Live For Speed by Michal 011093

Z histori dworu Żuraw
W gminie Janów
1914 rok - Zarządca dóbr złotopotockich Tadeusz Dzierżykraj-Morawski
opuszcza Złoty Potok, pozbywając się akcji Fabryki Papieru
w Myszkowie i jednocześnie Franciszek Steinhagen zakończył
dzierżawę majątku w Żurawiu i opuścił dwór w Żurawiu.
Dwór jest remontowany w tym czasie przez Raczyńskich i kryty
nowym dachem. Wykonawcą remontu jest Józef Nocuń z Żurawia.
Właściciel Żurawia Hr. Karol Raczyński wydzierżawia majątek
w Żurawiu – Leonowi Leopardowi Leopoldowi Siemieńskiemu –
synowi dzierżawcy Skrzydlowa. L.L.L. Siemieński zostaje
jednocześnie dyrektorem Fabryki Przetwórstwa Ziemniaków
w Zalesicach, będącej własnością Hr. Karola Raczyńskiego.
Wraz z żoną Natalią Marią ze Świrskich zamieszkuje w dworze
w Żurawiu i codziennie dojeżdża do pracy w Zalesicach.
http://209.85.129.132/search?q=cache:Ev ... clnk&gl=pl



Wróciłem właśnie z mega udanej wyprawy obserwacyjnej z ORJ-tem na Górę Siewierską. Znajduje się ona w miejscowości o tej samej nazwie (tzn. Góra Siewierska) i jest jednym z kilku wznisień ciągnących się od Dorotki aż do Pyrzowic. Drogą krajową z domu na Brynowie mam na miejsce obserwacji ok. 35km.

Zasadniczo są tam dwa miejsca do oglądania i do foto - większy placyk, z którego startują paralotniarze i usypany stożek, na szczycie którego znajdują się jakieś instalacje wodociągowe.

Widok - no bajka, z resztą sam ORJ potwierdzi. Idealny punkt widokowy na Beskidy i z pewnością Tatry. Dzisiaj widoczność pozwoliła tylko na zamgloną Babią i Pilsko, ale za to na zachodzie widać było calutkie pasmo Jesenika. Miejsce jest tak udane widokowo, że nie można wykluczyć również szans na Sudety!
Opis mnogości kominów i masztów w kierunkach S i E pozostawiam ORJ-towi i jego licznym zdjęciom, które powinny pojawiać się z czasem na Forum (polecam, bo będzie co oglądać!). Aha... No zapomniabym o cudnym obrazku Szarloty wyłaniającej się samym stożkiem zza przymglonego horyzontu - to mój pierwszy raz, jak zobaczyłem ten obiekt z daleka i jest dość nietypowy ze swoim kształtem. :)

Mnie tak na prawde przyciągnęło tam tylko jedno - północny horyzont. Od jakiegoś czasu chodził mi po głowie, z kluczowym pytaniem o Jasną Górę, czy kominy Huty Częstochowa. Niestety nic z tego. To co się udało wypatrzeć, to (nawet w dzień) maszty Koszęcina i w Klepaczce. Na Częstochowe nie ma żadnych szans, widzieliśmy natomiast trzy garby w kierunku Częstochowy - teraz się okazuje, że to Sokole Góry oraz w nocy podświetlone kominy w Myszkowie.

Także Jura odsłoniła przed nami Ogrodzieniec z zamkiem i Morsko. Udało się dostrzec komin z fabryki papieru w Kluczach a w jego tle wznosiła się górka (jeszcze nie zidentyfikowana przez nas) koło Pazurka.

Ale po co strzępić język (tzn. palce w zasadzie) skoro obrazek wart jest setki słów. Czekam z niecierpliwością na wyniki fotograficzne naszej wyprawy!

Pozdrawiam,
Mateusz

PS. Zwracam honor za ten FAP ;) ORJ wiesz o co chodzi ;)

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • spaniele.keep.pl