Live For Speed by Michal 011093

Polecam gorącą Bazę pod cienie Art Deco ( malutki słoiczek. ok 40 zł ale bardzo wydajna) - na niej trzymają się wszytskie cienie baaardzo długo ( Inglot np. cały dzień bez poprawek, także cienie z tubek i sztyftów).

Powiem wam jeszcze, u mnie cienie trzymają się najlepiej na bazie albo na cienutkiej warstewce beztłuszczowego podkładu ale właśnie bez pudru sypkiego.



ja sie bardzo rzadko maluję...kredka z avonu, tusz z eeee....taki różowy z granatowa nakrętka i cienie przeważnie z inglota...i tyle nie uzywam pudrów, podładów itp....

dorott strasznie mi przykro...



Rosa,
moja mama używa z upodobaniem fluidów raczej tych tańszych, ale za to raczej niezbyt gęstych. Lubi np. viperę. W Avonie są fajne podkłady nawilżające czy rozświetlające. Myslę, że mogą być niezłe dla mamy, dla mnie są OK. Cienie - najczęściej Inglota. Ja tez lubię te cienie. Tyle, ze moja mama to w brązach raczej pomyka. Puder, od lat używa takich w kamieniu, ale ja bym jednak optowała za sypkim z powodów, które sama wymieniłas. Korektorów nie używamy, bo jestesmy bez skazy.



MAC ma bardzo fajne trwałe kosmetyki i ogromny wybór kolorów. Czasem mówi się, ze Inglot to taki polski MAC - ja się zgadzam jeżeli chodzi o rozpiętość palety kolorów ale niestety jakość inna

Pigmenty czyli barwniki dodaje się do cieni, pigmenty MACa to głównie barwnik - bardzo wyraziste, intensywne, można je nakładać na bazę albo podkład, warto na koniec utrwalić pudrem fixującym.
Oprócz pigmentów mamy do wyboru ogromną paletę cieni, które można zestawiać według uznania ( do kupienia są osobno kasetki magnetyczne), fajne róże, kredki, pomadki, błyszczyki, pudry. Legendarne są pędzle MACa chociaż ja uważam, że ich ceny są trochę wygórowane.

Duzym plusem marki jest to, że wszystko można wypróbować przed zakupem, na własnej skórze, można się do woli i w higieniczny sposób ( dostaje się osobne szpatułki albo waciki) maziać samemu albo umówić na makijaż i dobór kosmetyków.



Gdzieś ten temat był, ale już zapomniałam gdzie...

Jakie polecacie kosmetyki? Jakich używacie? Jakie Was zachwycają? Jakie są Wasze ulubione firmy?


Ja lubię Rimmela, bo nie jest drogi, a ma dobre kosmetyki i jestem z nich zadowolona (kocham ich wyciskany błyszczyk, który pachnie jak kakao, aach!).
Podkłady? Zawsze mam z nimi trudność, kupiłam sobie dopiero co z Rimmela, wydaje mi się dosyć dobry. Miałam wcześniej Maybelline, ale jego zapach jest jak farby w tubkach, jest okropnie intensywny. Zawsze mam też trudność doboru koloru, a najbardziej pudru... Miałam z Inglota taki śliczny w czarnych pudełku z lusterkiem, ale oczywiście się wykorzystałam. Teraz dokupiłam sobie z Rimmela i dałam tylko 17 złoty?
Tusz do rzęs. Teraz są te wydziwiane szczoteczki. Może niektóre fajnie malują, ale wydaję mi się, że te stare są fajniejsze. Mam jeszcze z tusz z początków dziwnych szczotek z Astora, taki grzebień i jest bardzo fajny.
Żele do twarzy, toniki, itp. To zawsze dla mnie trudność, bo nie mogę znaleźć niczego dobrego. Teraz mam z aptekarskiej firmy Iwostin.[/b




sysiu chyba coś żle przeczytałam...chodziło ci pewnie o balsam brązujący...
ale chodzi mi o balsam z eveline rozświetlająco ujędrniajacy z drobinkami...
uwelbiam jego zapach... byłam ostatnio w drogerii i pani powiedziała mi że firma eveline przestała go produkować...


kurde Linka a nie chodzi Ci teraz o balsam "SLIM EXTREME 3D"? bo ja po weekendzie NARESZCIE sie spaliłam na słońcu i postanowiłam kupić właśnie balsamik Eveline żeby utrzymać tę opaleniznę ale tego mego nie było i był właśnie ten delikatnie brązujący , ujedrniający z drobinkami ! tyle dobrego za tak nie wiele ! )

Zakupiłam również żel do mycia twarzy z Eveline, jakiś niebieski (z lenistwa nie pójdę po dokładną nazwę ) i jest rewelacyjny!! polecam szczerze, zwłaszcza, że ja mam bardzo wrażliwą skórę i mi jej nie ściąga i nie podrażnia.

AAAAA i najważniejsze!! Odkryłam we Wrocku sklep INGLOTA! wchodzisz a tam paleta kolorów!! cienie, pudry, tysiące lakierów !!! no Miś ledwo mnie wyciągnął stamtąd!! ale wrócę tam i wszystko wykupie!!!



Najważniejszy jest u mnie tusz. Mam ich od groma i szczerze to żadne YSL, czy tam z innych firm nie są tak dobre, jak np. Colossal Volum Express od Maybelline, których kiedyś byłam fanką, ale pewnego dnia kupiłam Magnif' Eyes od Rimmela i też jestem zachwycona *serduszka* Uwielbiam podkreślać długie rzęsy.
Późnieeeej jest fluid i puder. Jasne, prawie że najjaśniejsze, bo mam bladą twarz. Fluid to z Joanny, a puder z Rimmela Stay Matte (Pressed Powder).
W najbliższym czasie mam zamiar wypróbować ten Roll-on.
Cienie. Też mam ich mnóstwo. Pupa, Estee Lauder, cały zestaw Peggy Sage. No dużo, dużo, ale i tak większości już nie używam. Kiedyś prawie codziennie malowałam cieniami oczy, ale teraz tylko przy wyjątkowych okazjach.
Lakiery do paznokci, no to taka moja święta trójka to: krwista czerwień od Inglota, beżowy, w kolorze skóry, też od Inglota i taki fioletowo-granatowo-czarny z Rossmana nie wiem jaka firma.
Szampon to z Nivei ten Diamentowy Połysk.
Adidas jeżeli chodzi o dezodorant, a jeżeli o perfum to Inspire Christiny *serduszka* Miałam jeszcze z Naf Naf, był świetny, i z D&G, Calvina Kleina "One" i jeszcze Dior.
Eyeliner od czasu do czasu.
Błyszczyki mam aż dwa. I szczerze to wychodzę częściej bez pomalowanych ust, ale jeżeli mam kaprys to maluję je genialnym błyszczykiem z Rimmela Volume booster czerwonym pisze, ze to szminka z aktywnym kompleksem kolagenowym (polecam!) i mam jeszcze taki baaardzo jasny róż, co na ustach wychodzi jak bezbarwny, z Rimmela Royal Gloss z jakąś witaminą i smakuje pysznie, bo cukierkiem :D
A włosy to tylko prostuje. Albo i nie, ale wtedy zazwyczaj spinam pojedyncze kosmyki po boku.



Dobra ..tak szczerze ? jakos mnie nie przekonuja te pedzle , ogladałam je na zdjeciach co prawda ..czytałam komentarze i do konca przekonana nie jestem . Nie mowie ze tansze to gorsze absolutnie!!! Gdyby nie miałay zalet nie byłoby tyle zadowolonych klientek . Co do zaupu pedzli jeszce sie waham mało recenzji znalazłam o inglocie (wizaz) a o kozłowskim ;-( tyle ze ponoc włosy wypadaja ....?
Poza tym chce kupic 3 pedzelki do pudru duzy scitey troszke na czubku , do rózu sciety skosnie i do brwi skosny twardzszy (miekkie sie nie spisały na moich brwiach )
Z pedzli do pudru We-Ma czytałam ze czesc Dziewczyn jest nie zadowolona, cosik sie z włosem dzieje....
alez wybrzydzam no...ale wiecie ...chce zeby to był zakup konkretny na lata?;-)
dzieki za info , jabyscie cos jeszcze wiedziałay o inglocie i kozłowskiem lub miałay link to wklejcie
dzieki i pozdrawiam ale zimnica brrrrrrrrrrr


ps te pozdrowienia dla Kika ? do dla mnie ? jesli tak do dziekuje i buziaki słodkie

[ Dodano: 2006-01-23, 17:39 ]



Mam problem. Jest teraz lato, w dzień nie używam pudru ale wieczorem maluje się pudrem brązującym jakaś firma. Niedługo kończą się wakacje ;( Chciałabym sobie kupic jakiś puderek(nie brązujący). Do tej pory używałam tylko sypkiego INGLOT. Teraz chcę go zmienic na jakiś inny. Proszę, jeżeli znacie jakiś dobry puder, obojętnie czy w kamieniu czy sypki,napiszcie. Co sądzicie o CREME PUFF Max Factor?



no u mnie to wyglada teraz tak:
korektor MNY ever fresh pod oczy i na nos, podkład Dream Matte Musse MNY na nos i kawalek policzkow oraz na usta (wcześniej wykremowane tłustym kremem), na całą twarz podkład Wonder Finish MNY, puder sypki Inglot lub puder prasowany Bell Satin Mat, kuleczki vollare na kości policzkowei i na powieki i tusz do rzęs Sky High Curves MNY (juz tam prawie nic nei ma ale nia mam kasy zeby sobie kupić nowy... ) błyszczyk Lovely Be glamour połączony z odrobiną korektora Hide the Blemosh Rimmela


wydaje się bardzo dużo ale się tylko tak wydaje pomalowanie sie zajmuje mi góra 5 minut np dream matte musse nie zawsze używam tylko wtedy kiedy mam mocno rozszerzone pory że to aż okropnie wygląda, a błyszczykiem maluję się w drodze na przystanek



jak to sie ladnie mowi dla chcacego nic trudnego jaknieraz widze jak sie maluje moja kolezanka - o zgrozo naklada wlasnie za duzo podkladu a na to puder prasowany eh nieraz to sie z niej az sypie- ale ostatnio jak poszukiwala nwego podkladu to poszlam razem z nia i jej pani dobrala odpowiedni do koloru i to roznych firm - w koncu zdecydowla sie na inglota bo naprawde ladnie rozprowadzal sie na twarz. ja osobiscie nie uzywam tego typu kosmetykow bo nie moge gdzy jestem uczulona a ze nie potrzebuje to tym bardziej sie ciesze




lea88, jak już przetestujesz, prosze, daj znać. Mam ten sam problem, choć ostatnio te pigmenty MAC'a i baza Art Deco dały niezly efekt - ponad 9 godzin!


No wiec przedwczoraj i dzis testowalam moja baze Kryolan. Przedwczoraj bylam na imprezie - dalam baze na oczyszczone tonikiem powieki, na podklad matujacy i potem jeszcze pruszylam to pudrem. Cienie Inglota trzymaly na pewno 5 godz (potem nie bardzo mialam jak sprawdzic bo w klubowej toalecie bylo mega ciemno i lustra byly daleko ), ale na pewno jak wrocilam po 8 godz to cienie byly totalnie zrolowane. Dzis nie dalam podkladu i pudru tylko sama baze i cienie Isadory i trzmaly ledwo 4 godz . To i tak dluzej niz przecietnie, ale rewelacja to to nie jest. Musze jeszcze porobic pare eksperymentow pod tym katem i dam znac.




Ja sama kupiłam fioletowe cienie. Podoba mi się taki makijaż do czarnych kreacji.
Niestety nie potrafię dobrze nimi się pomalować a na andrzejkach to mi się rozmazały.Nie wiem dlaczego?
Cienie są marki INGLOT.
ja nie lubie tej firmy rozmazywanie cieni to jeden z najczestrzych kłopotow sposob aby tak sie nigdy nam nie zdazało jest bardzo prosty a wiec:
-nakładajac podklad na twarz nakładaj go rownież na powieke gorna w niewielkiej ilosci
-utrwalajac makijaz pudrem bardzo staranie zmatow powieki najpierw delikatnie przetrzyj powieki by podklad nie zebral sie w linii globu a pozniej naloz puder mozna to zrobic aplikatorem lub pedzelkiem do nakladania cieni powieka nie moze sie blyszczec
musi byc absolutnie matowa
-jesli uzywasz kredki do powiek zawsze po malowaniu kreski pokryj go cieniem kredka jest tłusta i dltego rozmazuje sie i odbija na gornej powiece jesli np.na brazową kreske naniesiemy brazowy cien linia nie bedzie sie odbijac poniewaz bedzie sucha
straj sie uzywac matowych cieni poniewa nie rozmazuja sie tak szybko jak perłowe niestety nie ma mozliwosci nie rozmazywania sie cieni w kremie

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • spaniele.keep.pl