Live For Speed by Michal 011093

W sklepach dla: plastyków, agencji reklamowych zajmujących się produkcją reklam wizualnych np. Akces w Łodzi.
Koszt to parenaście zł za m²




W ubiegłym tygodniu rząd spotkał się z samorządowcami w sprawie tzw. ustawy metropolitalnej. PO chce, żeby została przyjęta w tym roku a już w 2010r. zaczęłyby funkcjonować związki aglomeracyjne.

Jedną z metropolii miała by być Warszawa i gminy podwarszawskie. Atutem związków ma być łatwiejsze pozyskanie funduszy unijnych i szybszy rozwój. Minusem ryzyko dyskryminacji mniejszych miejscowości, takich jak Legionowo - W sierpniu ub.r. byłem razem ze starostą Grabcem na spotkaniu na temat ustawy metropolitalnej zorganizowanym przez ówczesnego wojewodę mazowieckiego Jacka Sasina - opowiada Lucjan Chrzanowski, zastępca prezydenta Legionowa. - Gmina Legionowo zgłosiła wówczas akces do zespołu zajmującego się opiniowaniem ustawy metropolitalnej.
Projektem przygotowanym jeszcze przez PiS zainteresowała się PO. W poniedziałek 18 lutego Polska Agencja Prasowa poinformowała, że prace nad ustawą przyspieszają. A dziennik „Polska” podał, że Platforma Obywatelska chce stworzyć 12 wielkich aglomeracji, których samorządy delegowałyby część uprawnień do wspólnego organu. W piątek 15 lutego w Katowicach miało miejsce pierwsze spotkanie rządu z samorządowcami w sprawie przygotowania ustawy metropolitalnej.
Decyzja o tym, że projekt ustawy powstanie na Śląsku, z wykorzystaniem trzech istniejących już projektów, zapadła tydzień temu. Założenia projektu mają być znane po Wielkanocy, a w maju projektem ma zająć się rząd. Pierwsze czytanie projektu w parlamencie ma się odbyć jeszcze przed wakacjami. Związki aglomeracyjne mają powstać w Warszawie, Katowicach, Gdańsku, Łodzi, Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie, Bydgoszczy i Toruniu, Zielonej Górze i Gorzowie. Wśród głównych zadań związków aglomeracyjnych twórcy projektu wymieniają m.in. planowanie strategiczne dla danego obszaru, transport publiczny, komunikację oraz zagadnienia ochrony środowiska. Prawdopodobnie jednak ostateczna lista zadań, którymi mogłyby zająć się związki, będzie dłuższa.
Aglomeracje miałyby być finansowane zarówno bezpośrednio z budżetu państwa (np. w formie udziału w określonych podatkach), jak i z dobrowolnych składek gmin członkowskich oraz środków samodzielnie pozyskiwanych przez związki, np. unijnych. Samorządy delegowałyby część swoich uprawnień na rzecz wspólnych organów związkowych. Plusem rozwiązania aglomeracyjnego byłby oczywiście szybszy rozwój i integracja obszarów podmiejskich z centrum, lepsza komunikacja i infrastruktura drogowa. Minusem ryzyko lokowania inwestycji takich jak np. spalarnia śmieci w mniejszych miejscowościach pod miastem, bez możliwości zablokowania ich przez lokalny samorząd.


http://toiowo.eu/index.ph...1212&Itemid=242

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • spaniele.keep.pl