Live For Speed by Michal 011093

Ja swoją znalazłam dając ogłoszenie do gazety a potem organizując mini kasting,hi hi Nawet nie wiecie jakie elemeny przychodzą od 100kg spoconych wielorybów przez ss-manki po nawiedzone artystki.Czysty koszmar!!!Naprawdę przydałaby się jakaś agencja z prawdziwego zdarzenia.



Moim zdaniem nie można osądzać modelek. Tak na prawdę wszystko leży w rękach projektantów. Lagerfeld chce chudych modelek - agencje zatrudniają więc takie dziewczyny. Gdyby powiedział że szuka kobiet w rozmiarze 38 to modelki chciałyby miec 38. Chcieli na pokazach modelek o zdrowej budowie - jak Schiffer, Campbell to zatrudniali je.
Pewnie gdybym była modelką i ktoś powiedział mi "schudnij 5 kilo a pojedziesz do Paryża" to pomyślałabym że mam przed sobą życiową szansę i muszę ją wykorzystać.
Mnie najbardziej przeraża burtualizm świata mody. Jeżeli modelka zaczyna mieć problemy z anoreksją, uzywkami itp. to po prostu jest niepotrzebna, agenci szukają na jej miejsce nowych, zdrowych dziewczyn.
Zagadzam się, że to co w Hiszpanii nie ma szans na przyjęcie sie w innych krajach.
I pewne jest, że nadal będą chodzić po wybiegu chude modleki, nadal w świecie mody będa narkotyki, nadal na głęboką wodę agencje będą rzucać czternastolatki, i nadal nie będzie miejsca na uczucia itd.
No i Magda ma rację- w modzie wciąż chodzi o pieniądze. I wdać to nie tylko po tym jak traktowane są modelki. Ten sam problem dotyka proejktantów, mogą projektować świetne kolekcje, nad którymi zachwyca się Vogue i inne gazety, ale jeżeli te ubrania nie przynoszą zysków, to nawet bardzo utalentowani ludzie nie mają szans na zatrzymanie posady.



Sprawa Misiaka: CBA w Agencji Rozwoju Przemysłu

Centralne Biuro Antykorupcyjne chce dokumentów ws. firmy Work Service, której współwłaścicielem jest Tomasz Misiak.

- Akcja w Agencji Rozwoju Przemysłu ma związek z kontraktami zawartymi z firmą senatora Misiaka. - Funkcjonariusze CBA zwrócili się z prośbą o wydania kopii dokumentów zw. z kontraktem na szkolenia i pośrednictwo pracy dla zwalnianych stoczniowców - poinformował radio TOK FM Temistokles Brodowski z Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Rzecznik nie chciał zdradzić, z jaką sprawą związana jest ta akcja. - To jest kwestia sprawdzenia kontraktu - tłumaczy Grzegorz Schetyna - Kontrolę robi też Ministerstwo Skarbu. Mam nadzieję, że ta sprawa będzie jak najszybciej rozwiązana i zakończona - dodał wicepremier Schetyna.
Funkcjonariusze CBA zwrócili się o przyznanie tych dokumentów

Tomasz Misiak, senator PO, który przewodniczył senackiej komisji gospodarki narodowej, pracował nad tzw. specustawą stoczniową, zgłaszał do niej poprawki; następnie jego firma Work Service uzyskała - w ramach ustawy stoczniowej - zlecenie na pośrednictwo pracy i szkolenia zwalnianych ze Stoczni Szczecińskiej stoczniowców. Kontrakt opiewał na ok. 48 mln zł. Sprawę opisała "Gazeta Wyborcza".

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6402523,Sprawa_Misiaka__CBA_w_Agencji_Rozwoju_Przemyslu.html




Radni Rudy Śląskiej podjęli uchwałę w sprawie zakazu wprowadzenia do obrotu niektórych substancji na terenie miasta. Chodzi o zablokowanie sprzedaży dopalaczy w Rudzie Śląskiej. Za głosowało 17 radnych, dwóch wstrzymało się od głosu.
Dopalacze
Fot. Filip Klimaszewski / Agencja Gazeta
Dopalacze
Ruda Ślaska jest kolejnym miastem w Polsce, które na własną rękę podejmuje działanie blokujące powstawanie kolejnych sklepów z "dopalaczami".

Kilka dni temu dwóch nastolatków z Tarnowskich Gór trafiło do szpitala po zażyciu dopalaczy. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Ruda Śląska jest drugim miastem po Bydgoszczy, gdzie radni dwa dnie temu poparli projekt uchwały zakazującej sprzedaż dopalaczy na terenie miasta.
to wstrzasąjące
zakazac to se mogą własnym żonkom solić zupę, a nie handlu legalnym towarem, tumanku

jasne :

" Dziś Główny Inspektorat Sanitarny podał decyzję, w której nakazał wycofanie z obrotu Tajfunu (jeden z najpopularniejszych dopalaczy) i podobnych substancji. Nakazał też wycofanie się z działalności obiektów, które handlowały tymi substancjami. - Decyzja ma charakter natychmiastowej wykonalności - dodał Bondar. "'

i po dopalaczach.



Przedstawiciele agencji zajmujących się organizacją imprez promocyjnych nie chcą zatrudniać Kasi Cichopek. Kasia mimo, że wygrała ranking na najpopularniejszą prezenterkę, zarabia niewiele w porównaniu z innymi showmenami prowadzącymi bankiety jak Szymon Majewski!



Nie chcą jej reżyserzy, nie chcą przedstawiciele agencji reklamowych. Niestety popularność Kasi Cichopek nie przekłada się na ilość ofert jakie aktorka dostaje.
Zainteresowanie Katarzyną Cichopek jest znikome. Nikt nie pytał o nią od trzech miesięcy. Organizatorzy imprez chcą sprawdzonych showmanów, takich jak Szymon Majewski. Są za to skłonni zapłacić więcej i dostosować się do terminów wyznaczonych przez gwiazdę - powiedział " Twojemu Imperium" pracownik jednej z warszawskich agencji.

Wynagrodzenie jakie Kasia otrzymuje za poprowadzenie imprezy wynosi 13 tysięcy złotych. Dla porównania Wojciech Mann dostaje 25 tysięcy, a Szymon Majewski 30 tysięcy złotych!
Nasi klienci zamiast przepłacać za twarz stawiają na prfesjonalizm - powiedział gazecie Łukasz Czarnecki z agencji "Art 4Rent".

To nawet i dobrze. My wolelibyśmy posłuchać dobrych żartów i anegdot, niż oglądać wiecznie przyklejony uśmiech Kasi.



Pierwszy łagodniej wypowiedział się w styczniu abp Józef Życiński, metropolita lubelski. Przyznał, że Polska powinna ratyfikować konwencję bioetyczną. Metropolita krakowski podkreślił, że brakuje prawnych regulacji w sprawie in vitro. "Odwoływanie się do sumienia lekarzy i naukowców nie wystarcza do zapewnienia szacunku dla praw osobowych i ładu moralnego w życiu publicznym. Wydaje się więc, że podpisanie konwencji bioetycznej Rady Europy stworzyłoby możliwość [takiej regulacji]. W chwili obecnej bowiem wszystko jest w tym zakresie niekontrolowane". To przełom. Pierwszy tak merytoryczny i spokojny głos Kościoła w Polsce w sprawie in vitro - komentuje dla "Gazety" Marcin Przeciszewski, prezes Katolickiej Agencji Informacyjnej.

źródło: gazetawyborcza.pl/1,76842,4824179.html



Ja początkowo miałam nianię poleconą od siostry. Ona niestety wyjechała do Anglii... i tu zaczął się mój problem. Szukałam dobrej niani wszędzie, gazety, agencje itp i jak dochodziło do spotkania, to żadna nie wydawała się być na tyle kompetentna, aby móc zająć się moją małą. No ale po 3-miesięcznych poszukiwaniach znalazłam dziewczynę na takim serwisie o nianiach niania.pl. Łatwo nie było, ale zaryzykowałam i bardzo dobrze. Fajna dziewczyna, mieszka z nami i nic niepokojącego się już od prawie roku nie wydarzyło.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • spaniele.keep.pl