Live For Speed by Michal 011093

Przetarg unieważniony

...kopalniane domy wczasowe wciąż częścią Jastrzębskiej spółki węglowej. Jak udało nam się dowiedzieć - szwedzka firma Cebo Konsult, która chciała kupić jastrzębską agencję turystyczną... nie wywiązała się z umowy i przez ponad pół roku nie zapłaciła blisko 20 milionów złotych.
Wraz z czasem kończyła się także cierpliwość zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej.




Klamka zapadła Jastrzębska Agencja Turystyczna znów na sprzedaż. Szwedzka firma, która w lipcu ubiegłego roku wygrała przetarg na jej zakup do dziś nie wpłaciła pieniędzy.
Zarząd Jastrzębkiej Spółki Węglowej, do którego należy Agencja Turystyczna... uznał więc przetarg za nieważny.
Szwedzki inwestor oprócz blisko 2 milionów złotych wadium...stracił też szansę na przejęcie 7 obiektów turystycznych.
Wśród nich jest między innymi pewien diament. Największy hotel w Jastrzębiu Zdroju.
Bez gwiazdek... ale za to w atrakcyjnym położeniu. Hotel wynajmuje pokoje, ale i całe powierzchnie biurowe. Do niedawna na 10-tym piętrze... toczyło się także huczne życie studenckie.
Widok z okna jednego z hotelowych apartamentów wrażenia może nie robi. Robią za to kolejne obiekty, które szwedzka firma, kupując Jastrzębską Agencję Turystyczną, mogła przejąć.
Wśród nich kolejny diament - czyli ośrodek wypoczynkowy w Pobierowie nad morzem. Na liście obiektów są także domy wczasowe na Mazurach oraz... w samym centrum Zakopanego.
Dlaczego Jastrzębska Spółka Węglowa chce się pozbyć takiego majątku?
Już wiadomo, że nieruchomości agencji turystycznej zostaną wycenione po raz kolejny. Władze JSW zdają sobie sprawę, że ceny nieruchomości... ostro poszły w górę. Liczą więc na to, że i agencja turystyczna... warta będzie więcej niż rok temu, kiedy szwedzki inwestor dawał ponad 23 miliony złotych.
Dlaczego ostatecznie nie zapłacił?
Odpowiedzi na to pytanie nie znają nawet przedstawiciele JSW. Nam także z firmą Cebo Konsult, mimo kilkunastu prób, nie udało się skontaktować.

Robert Jałocha
Aktualności TVP Katowice
http://ww6.tvp.pl/6605,20080506710152.strona





Turyści cenni jak węgiel
dziś
W ciągu dwóch tygodni Jastrzębska Spółka Węglowa zdecyduje o losie swoich kilku dużych ośrodków wypoczynkowych, w których wakacje spędzali górnicy. Rozwiązania są dwa - sprzedaż albo inwestowanie w turystykę, która też może być całkiem dochodowa.

W miniony wtorek JSW po raz drugi nie udało się sprzedać swojego luksusowego hotelu nad morzem. Do przetargu na Antracyt stojący w Gdyni nikt się nie zgłosił. Tymczasem drugi górniczy gigant w naszym regionie - Kompania Węglowa - udowadnia, że sprzedawanie górniczych ośrodków wczasowych to błąd, bo w dzisiejszych czasach można na nich zarabiać równie dobrze, jak na sprzedaży węgla.

KW, dzięki ośrodkom wypoczynkowym rozlokowanym w największych polskich kurortach, zarabia olbrzymie pieniądze na turystyce. Robi to za pośrednictwem swojej spółki-córki: Nadwiślańskiej Agencji Turystycznej, która zajmuje się obecnie 28 ośrodkami wypoczynkowymi. Ma ponad 3 tysiące miejsc noclegowych od Bałtyku po góry.


- Dziwnówek, Kołobrzeg, Jastarnia, Krynica Zdrój, Karpacz, Wisła. Do tego ośrodki narciarskie - wylicza Piotr Wilchelm, prezes NAT. - W sezonie mamy pełne obłożenie, nasze ośrodki odwiedza 40-50 tysięcy gości rocznie. W zeszłym roku firma przyniosła ponad milion zł zysku. - Z ośrodków korzysta mnóstwo naszych pracowników, dzieci jeżdżą tam na kolonie. Sam tam wypoczywałem. Są bardzo przyzwoite, świetna kuchnia - chwali Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii.

To, co KW przynosi zyski, przyprawia o ból głowy Jastrzębską Spółkę Węglową. Od ponad roku usiłuje ona sprzedać swoje ośrodki, skupione w Jastrzębskiej Agencji Turystycznej. Chce sprzedać dlatego, że od lat przynoszą olbrzymie straty.

- Zeszły rok JAT zakończyła wynikiem 1,1 miliona złotych na minusie - przyznaje Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzecznik JSW.

Na początku roku cały JAT miał zostać sprzedany za 23,3 mln zł szwedzkim inwestorom z firmy Cebo Konsult AB. Inwestor planował doinwestowanie górniczych hoteli, mając na uwadze Euro 2012. Ale ostatecznie Szwedzi nie zapłacili i do transakcji nie doszło.

Czarę goryczy przelała druga już, nieudana próba sprzedaży kultowego hotelu Antracyt w Gdyni za 15 mln zł. Do przetargu, który odbył się w miniony wtorek, nie zgłosił się żaden chętny. W związku z tym JSW, która do tej pory traktowała branżę turystyczną po macoszemu i nie bardzo przejmowała się swoimi ośrodkami wypoczynkowymi, zastanawia się, czy nie przywrócić im dawnej świetności.

- Rynek usług turystycznych rozwija się. Być może więc inwestowanie w nieruchomości, które posiadamy, przyniesie większe dochody niż pieniądze, które uzyskalibyśmy z ich sprzedaży. Zwłaszcza, że nasze ośrodki są położone w atrakcyjnych miejscowościach. W ciągu najbliższych dwóch tygodni zapadnie decyzja, co dalej z nimi będzie - potwierdza plany spółki Katarzyna Jabłońska-Bajer.

Jak udało nam się dowiedzieć, w ostatnich dniach przedstawiciele JSW gościli w Nadwiślańskiej Agencji Turystycznej. Pytali kolegów co robią, że idzie im tak dobrze. - Potwierdzam, byli u mnie przedstawiciele jastrzębskiej spółki. Będziemy współpracować. Podpisaliśmy nawet umowę, na mocy której będziemy za pośrednictwem naszych agentów sprzedawać miejsca hotelowe w ich ośrodkach, choć sezon się kończy. Nasze są już pełne, a ich puste - mówi nam prezes NAT, Piotr Wilchelm. I dodaje, że nie powinno się sprzedawać kury, która może znosić złote jajka.

- Branża turystyczna dynamicznie się rozwija, hotele dwu i trzygwiazdkowe są najbardziej oblegane. Euro 2012 to też szansa, ale nie przeceniałbym tego - wyjaśnia.

Jak to możliwe, że Kompania zarabia na swoich ośrodkach, a JSW dopłaca do interesu? W przypadku JSW zdecydowało wieloletnie niedoinwestowanie ośrodków, które pamiętają lata PRL-u, błędy w zarządzaniu, i fakt, że niewielki procent górników chce w nich wypoczywać. - Tymczasem u nas górnicy nadal stanowią 40 procent gości, to nasz naturalny klient, mają znaczne upusty, więc wygrywamy z konkurencją. Nie wolno o nich zapominać, przecież sami górnicy budowali te ośrodki. Rocznie na modernizację obiektów wydajemy 8-10 milionów złotych - wyjaśnia prezes NAT. - Poza tym niezwykle ważna jest sieć agentów, którzy sprzedają nasze oferty. My mamy 200 w całej Polsce. Myślę, że w Jastrzębiu też może się to udać - dodaje Wilchelm.

Jastrzębska Agencja Turystyczna powstała 10 lat temu. Trafiły do niej ośrodki wczasowe i obiekty rekreacyjne, należące wcześniej do jastrzębskich kopalń. Roczne obroty spółki sięgają niemal 6 mln zł. JAT jest obecnie właścicielem siedmiu obiektów, w tym trzech ośrodków wypoczynkowych: Diamentu w Pobierowie, Neptuna w Sianożętach i ośrodka Dargin w Harszu na Mazurach.

Oprócz nich do agencji należą dwa ośrodki w górach - Jastrzębianka w Zakopanem i wyciąg narciarski Złoty Groń w Istebnej.



Bywał tu Olbrychski i Geremek

Hotel Antracyt w Gdyni cieszy się powodzeniem wśród gości z całej Polski i zagranicy. Bywali tu ludzie ze świata polityki, m.in. Leszek Miller, Leszek Balcerowicz czy Bronisław Geremek. Odpoczywali znani artyści, m.in. Adam Hanuszkiewicz, Daniel Olbrychski czy Edyta Górniak. W miejscu, na którym obecnie stoi hotel, kiedyś znajdował się pensjonat Różany Gaj, wybudowany w 1929 r. Obecnie to czterokondygnacyjny obiekt z 45 pokojami (17 jednoosobowych, 25 dwu- i trzyosobowych oraz 3 apartamenty).

Większość z nich ma balkony z widokiem na Zatokę Gdańską. Jest bardzo atrakcyjnie położony - na stokach Kamiennej Góry. Nocleg w "dwuosobówce" ze śniadaniem kosztuje 280 zł, a apartament 450 zł.


Jacek Bombor - POLSKA Dziennik Zachodni

http://jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl/w ... 91486.html

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • spaniele.keep.pl