Live For Speed by Michal 011093

ja już o wkacjach 2005/ prosze o namiary na Włochy
  Czy któraś z Was ma sprawdzony fajny adres we Włoszech...???
Chodzi mi o kwatere (sypialnia, kuchnia , łazienka) w pln. Włoszech nad Adiatykiem:) - blisko morza:) dojazd własny:)

Ja służe fajnymi kwaterami w Chorwacji, jesli ktoś ma ochote:)
Pozdrawiam:)


Bruni i Filipek 19mcy!



Witam.
Choć dopiero od zeszłego roku jeżdżę na nartach - napaliłem się aby w tym roku wyjechać choćby raz czy dwa do Austrii/Włoch na narty.
Ale... kompletnie nie wiem jak się za to zabrać.
Jakie były Wasze pierwsze razy?
Czy jechać z biurem podróży czy samemu?
Przeglądam teraz katalog biura podróży TUI - akurat mieli punkt w centrum handlowym to sobie wziąłem. Pierwsze wrażenie: SZOK! tyyyyyle tego jest i co wybrać aby było dobrze? Pierwsze to miejsce, drugie to hotel: są tanie i fajne, drogie i bez sensu, z róznym fajnym wyposażeniem, i z byle jakim, daleko od miejscowości, wyciągów i blisko wyciągów. Zawrót głowy.
Co najgorsze to znając możliwości opisowe biur podróży, różne hotelowe buble są na pewno tak opisane, że wydają się zaletą.
Dotychczas jeździłem wielokrotnie np. do Chorwacji "w ciemno" i bardzo mi się to podobało - bo widziałem co biorę, za co płacę: czyli standard apartamentu, lokalizacja itd., byłem też we Włoszech w hotelu (zamówiłem sobie przez internet) i znów zachwycony byłem serwowanym jedzeniem (że nie trzeba samemu przygotowywać) - więc chyba nie chciałbym przyrządzać samemu jedzenie, ewentualnie ograniczyć się tylko do wykupienia śniadań. Z hotelem podobało mi się też to, że nie było tego jakby maluteńkiego strachu przed szukaniem kwater: tylko adres do GPS i w drogę.
Czy skipass'y trzeba wcześniej rezerwować? Bo przy niektórych hotelach było info: "możliwość rezerwcji skipass'ów w recepcji"? Hmmm rezerwacji... czyli co? Może zabraknąć skipassów? Słowo "rezerwacji" mnie tu niepokoi... czy to tylko taka pomyłka i miało być "kupić"?
Na ile dni jechać? Chciałem jechać dwa razy po 4 dni, czy lepiej raz na 6 ale dłużej? Dodam, że przez wykonywany zawód lepiej jechać mi na krócej i częściej niż raz a na długo.
Czy lepiej jechać samochodem czy autokarem?
plusy wg. mnie za samochodem: wygoda (jedziesz gdzie chcesz, zatrzymujesz gdzie chcesz itp), można więcej zapakować jak jest potrzeba, taniej, przyjemność (lubię jeździć sobie w trasy).
Czy jazda samochodem do innych miejscowości jest konieczna na miejscu i czy warto samochodem (jak nie ma skibusów) czy jednak bez sensu: bo nie ma parkingów, jak są to drogie itp.)
Lepiej do prywatnych apartamentów czy do hoteli?

Na koniec napiszę, że nasz rodzina to JA, ŻONA i CÓRKA 5 lat - czyli 3 osoby.

Oglądajć filmiki zamieszczone tutaj i znalezione na youtubie - spodobało mi się SĂślden - warto tam jechać na pierwszy raz?

A może zostawić sobie to na przyszły rok: a w tym jeszcze na spokojnie objechać np. Słowację (znajomi polecają Hopok), może Zakopane? To tak na dłużej, bo "normalnie" już zapowiedziałem żonie, że w każdym tygodniu raz jadę do Szczyrku/Korbielowa - bo mam w miarę blisko z domu.

Miło mi będzie poczytać od Was wszelkie rady co do tego pierwszego razu.

EDIT.
Jak kwestia porozumiewania? Czy można z nimi po angielsku? Jak byłem we włoszech to nie było problemu po angielsku... po niemiecku ani słówka nie znam... choć mam plan coś tam z grubsza poznać, ale za pewne skończy się na planach tylok.




SZOK! tyyyyyle tego jest i co wybrać aby było dobrze? Pierwsze to miejsce, zastanow sie co jest Ci potrzebne, czego chcesz, czgo oczekujesz drugie to hotel: są tanie i fajne, drogie i bez sensu, z róznym fajnym wyposażeniem, i z byle jakim, daleko od miejscowości, wyciągów i blisko wyciągów. to samo - zastanow sie co jest Ci potrzebne, czego chcesz, czgo oczekujesz Zawrót głowy.
Co najgorsze to znając możliwości opisowe biur podróży, różne hotelowe buble są na pewno tak opisane, że wydają się zaletą. pomysl o tym zeby zarezerwowac samodzielnie przez Internet, moim zdaniem w Austrii nie znajdziesz sciemy
Dotychczas jeździłem wielokrotnie np. do Chorwacji "w ciemno" i bardzo mi się to podobało - bo widziałem co biorę, za co płacę: czyli standard apartamentu, lokalizacja itd., byłem też we Włoszech w hotelu (zamówiłem sobie przez internet) i znów zachwycony byłem serwowanym jedzeniem (że nie trzeba samemu przygotowywać) - więc chyba nie chciałbym przyrządzać samemu jedzenie, ewentualnie ograniczyć się tylko do wykupienia śniadań. Z hotelem podobało mi się też to, że nie było tego jakby maluteńkiego strachu przed szukaniem kwater: tylko adres do GPS i w drogę.
Czy skipass'y trzeba wcześniej rezerwować? nie Bo przy niektórych hotelach było info: "możliwość rezerwcji skipass'ów w recepcji"? Hmmm rezerwacji... czyli co? Może zabraknąć skipassów? Słowo "rezerwacji" mnie tu niepokoi... czy to tylko taka pomyłka i miało być "kupić"?
Na ile dni jechać? Chciałem jechać dwa razy po 4 dni, czy lepiej raz na 6 ale dłużej? Dodam, że przez wykonywany zawód lepiej jechać mi na krócej i częściej niż raz a na długo. to juz wylacznie Twoja decyzja
Czy lepiej jechać samochodem czy autokarem?
plusy wg. mnie za samochodem: wygoda (jedziesz gdzie chcesz, zatrzymujesz gdzie chcesz itp), można więcej zapakować jak jest potrzeba, taniej, przyjemność (lubię jeździć sobie w trasy).
Czy jazda samochodem do innych miejscowości jest konieczna na miejscu i czy warto samochodem (jak nie ma skibusów) czy jednak bez sensu: bo nie ma parkingów, jak są to drogie itp.) moim zdaniem warto samochodem, wszedzie sa parkingi
Lepiej do prywatnych apartamentów czy do hoteli? kwestia ceny i wygody, czy chcesz full wypas czy gotowac samemu

Na koniec napiszę, że nasz rodzina to JA, ŻONA i CÓRKA 5 lat - czyli 3 osoby.

Oglądajć filmiki zamieszczone tutaj i znalezione na youtubie - spodobało mi się SĂślden - warto tam jechać na pierwszy raz? jasne, nic nie stoi na przeszkodzie znajdziesz trasy dla kazdego ale to jest kombinat jak chcesz cos bardziej kameralnego to szukaj czegos mniejszego

A może zostawić sobie to na przyszły rok: a w tym jeszcze na spokojnie objechać np. Słowację (znajomi polecają Hopok), może Zakopane? jak masz kase to jedz w Alpy To tak na dłużej, bo "normalnie" już zapowiedziałem żonie, że w każdym tygodniu raz jadę do Szczyrku/Korbielowa - bo mam w miarę blisko z domu.

Miło mi będzie poczytać od Was wszelkie rady co do tego pierwszego razu.

EDIT.
Jak kwestia porozumiewania? Czy można z nimi po angielsku? wiekszosc mowi po angielsku to w koncu Europa Jak byłem we włoszech to nie było problemu po angielsku... po niemiecku ani słówka nie znam... choć mam plan coś tam z grubsza poznać, ale za pewne skończy się na planach tylok.
Powyzej na niebiesku moje odpowiedzi :D



Chcę jechać za granicę na narty, jak to jest
  Witam.
Choć dopiero od zeszłego roku jeżdżę na nartach - napaliłem się aby w tym roku wyjechać choćby raz czy dwa do Austrii/Włoch na narty.
Ale... kompletnie nie wiem jak się za to zabrać.
Jakie były Wasze pierwsze razy?
Czy jechać z biurem podróży czy samemu?
Przeglądam teraz katalog biura podróży TUI - akurat mieli punkt w centrum handlowym to sobie wziąłem. Pierwsze wrażenie: SZOK! tyyyyyle tego jest i co wybrać aby było dobrze? Pierwsze to miejsce, drugie to hotel: są tanie i fajne, drogie i bez sensu, z róznym fajnym wyposażeniem, i z byle jakim, daleko od miejscowości, wyciągów i blisko wyciągów. Zawrót głowy.
Co najgorsze to znając możliwości opisowe biur podróży, różne hotelowe buble są na pewno tak opisane, że wydają się zaletą.
Dotychczas jeździłem wielokrotnie np. do Chorwacji "w ciemno" i bardzo mi się to podobało - bo widziałem co biorę, za co płacę: czyli standard apartamentu, lokalizacja itd., byłem też we Włoszech w hotelu (zamówiłem sobie przez internet) i znów zachwycony byłem serwowanym jedzeniem (że nie trzeba samemu przygotowywać) - więc chyba nie chciałbym przyrządzać samemu jedzenie, ewentualnie ograniczyć się tylko do wykupienia śniadań. Z hotelem podobało mi się też to, że nie było tego jakby maluteńkiego strachu przed szukaniem kwater: tylko adres do GPS i w drogę.
Czy skipass'y trzeba wcześniej rezerwować? Bo przy niektórych hotelach było info: "możliwość rezerwcji skipass'ów w recepcji"? Hmmm rezerwacji... czyli co? Może zabraknąć skipassów? Słowo "rezerwacji" mnie tu niepokoi... czy to tylko taka pomyłka i miało być "kupić"?
Na ile dni jechać? Chciałem jechać dwa razy po 4 dni, czy lepiej raz na 6 ale dłużej? Dodam, że przez wykonywany zawód lepiej jechać mi na krócej i częściej niż raz a na długo.
Czy lepiej jechać samochodem czy autokarem?
plusy wg. mnie za samochodem: wygoda (jedziesz gdzie chcesz, zatrzymujesz gdzie chcesz itp), można więcej zapakować jak jest potrzeba, taniej, przyjemność (lubię jeździć sobie w trasy).
Czy jazda samochodem do innych miejscowości jest konieczna na miejscu i czy warto samochodem (jak nie ma skibusów) czy jednak bez sensu: bo nie ma parkingów, jak są to drogie itp.)
Lepiej do prywatnych apartamentów czy do hoteli?

Na koniec napiszę, że nasz rodzina to JA, ŻONA i CÓRKA 5 lat - czyli 3 osoby.

Oglądajć filmiki zamieszczone tutaj i znalezione na youtubie - spodobało mi się SĂślden - warto tam jechać na pierwszy raz?

A może zostawić sobie to na przyszły rok: a w tym jeszcze na spokojnie objechać np. Słowację (znajomi polecają Hopok), może Zakopane? To tak na dłużej, bo "normalnie" już zapowiedziałem żonie, że w każdym tygodniu raz jadę do Szczyrku/Korbielowa - bo mam w miarę blisko z domu.

Miło mi będzie poczytać od Was wszelkie rady co do tego pierwszego razu.

EDIT.
Jak kwestia porozumiewania? Czy można z nimi po angielsku? Jak byłem we włoszech to nie było problemu po angielsku... po niemiecku ani słówka nie znam... choć mam plan coś tam z grubsza poznać, ale za pewne skończy się na planach tylok.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • spaniele.keep.pl