Live For Speed by Michal 011093

http://www.amw.com.pl/rsm_without_bid_offer_info.php?info_id=58&keywords=


zerknijcie na tą stronkę
ja bym chętnie coś wziął nawet pałatkę ze stelarzem w cenie ok 6 złotych - możnaby było całą sekcję wyposażyć w takie peleryny w kolorze khaki,co wy na to?



Oto nowe informacje na temat przetargu budynku koszarowego Twierdzy Modlin

Brak chętnych na Twierdzę Modlin
23-04-2009, ostatnia aktualizacja 23-04-2009 22:02

Zakończył się drugi przetarg na twierdzę Modlin. Nie wpłynęła żadna propozycja, mimo że obniżono kwotę z 220 na 160 mln zł.-Trzeci przetarg prawdopodobnie odbędzie się we wrześniu-mówi Małgorzata Golińska, rzeczniczka Agencji Mienia Wojskowego. - Cena pozostanie taka sama - dodaje.
Dlaczego brakuje chętnych na Twierdzę Modlin?-Z informacji, które do nas docierają wynika, że powodem nie jest cena wywoławcza, ale prawdopodobnie konieczność dalszych nakładów finansowych, które niezbędne są, żeby z Twierdzy Modlin zrobić ciekawe miejsce - mówi ŻW Online Małgorzata Golińska.
Kolejny przetarg we wrześniu
Wiadomo też, że kolejny, trzeci już przetarg, odbędzie się jesienią. Z powodu braku chętnych, w grudniu 2008 r. unieważniono pierwszy przetarg.
Potencjalnemu nabywcy nieruchomości wraz z 55-hektarową działką przysługiwać będzie 50-proc. bonifikata od wylicytowanej kwoty, ponieważ obiekt jest wpisany do rejestru zabytków. Pieniądze ze sprzedaży powojskowej nieruchomości AMW przekaże na Fundusz Modernizacji Sił Zbrojnych RP.
Twierdza Modlin, położona 36 km na północny wschód od Warszawy, to dawny kompleks fortyfikacyjny z zewnętrznym i wewnętrznym pierścieniem umocnień i zabudowań. Wzniesione przez Napoleona i rozbudowywane przez władze carskie fortyfikacje należą do największych i najlepiej zachowanych tego typu obiektów w Polsce.
Źródło: Życie Warszawy





Ostatnio szczęscia u nas próbowali Włosi. Ale nasi urzednicy dali radę nawet Cosa Nostrze


Mam nadzieję, że żartujesz. Bo to nie nasi urzędnicy "dali radę", tylko makaroniarze doskonale wiedzieli, co robią. Po przeniesieniu śmierdzącej i trującej produkcji do Toora Polska SA bardzo szybko wygasili działalność spółki-matki, czyli Toora Sp.A w słonecznej Italii. Za ten wspaniały gest na rzecz pięknej włoskiej ziemi zainkasowali niezłego bonusa - wiele miliardów Euro, bo przestali truć (oczywiście w Italii )! Pieniądze za czyste włoskie powietrze były w większości - a jakże - z Unii Europejskiej. A na naszym podwórku - polska odnoga Toor'y była finansowana z kredytów z polskich banków (jakie kwoty i jakie banki - można bez problemu znaleźć w oficjalnych komunikatach podawanych przez spółkę do Komisji Papierów Wartościowych i na GPW oraz w orzeczeniach o ogłoszeniu upadłości wydanych przez Sąd w Tarnobrzegu. Można by tak długo ... tylko czy jest sens? W tym akurat przypadku nasi urzędnicy wykazali się niezłą w mojej opinii czujnością - chociaż w końcówce i oni i radni "polegli" - ba jakim cudem poprzedni Burmistrz nakłonił ich wszystkich do sprzedaży Toor'ze Niderlandów, czyli ziemi będącej w gestii Agencji Mienia Wojskowego, to do tej pory nie rozumiem



podpisany p. gen. zapomniał tylko, że OWC pracuje w zgodzie z "Ustawą o ochronie Osób i mienia" (z dnia 22 sierpnia 1997 r., tekst jednolity - Dziennik Ustaw z 2005 r. Nr 145 poz. 1221), art. 4.1 tejże mówi:

Art. 4. 1. Ustawa nie narusza przepisów dotyczących ochrony obszarów, obiektów i urządzeń jednostek organizacyjnych podległych, podporządkowanych lub nadzorowanych przez:
1) Ministra Obrony Narodowej,
2) Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji(1),
3) Ministra Sprawiedliwości,
4) Ministra Spraw Zagranicznych(2),
5) Szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego,
6) Szefa Agencji Wywiadu,
a także przepisów dotyczących ochrony transportu broni, amunicji, materiałów wybuchowych, uzbrojenia, urządzeń i sprzętu wojskowego wykonywanego przez te jednostki.

natomiast art. 8.1:

Art. 8. 1. Wewnętrzne służby ochrony w szczególności:
1) zapewniają ochronę mienia w granicach chronionych obszarów i obiektów;
2) zapewniają ochronę ważnych urządzeń jednostki, znajdujących się poza granicami chronionych obszarów i obiektów;
3) konwojują mienie jednostki;
4) wykonują inne zadania wynikające z planu ochrony jednostki.

Więc mam pytanie??

kto ma rację??

cały szum wokół przeszukań przez OWC wziął się stąd, że wartownicy "przetrzepali" paru zielonych ludków, a wykładnia podpisana przez pana generała jest typowym przykładem działań pod tytułem: "ja wam pokażę"



gdzie można kupić tanie mundury na opolszczyźnie, jest gdzieś jakaś agencja mienia wojskowego czy coś takiego? Chodzi mi o coś taniego, a nie nówki ze sklepu za *** zł, są takie rzeczy na allegro ale wolałbym jednak osobiście kupić



Ja szukam pracy od długiego czasu, zaczęłam szukać z 5 czy ile lat temu, oczywiście nie cały czas. Ostatnio np aplikowałam o zastępcę czy też sekretarza jakowegoś urzędnika w Agencji Mienia Wojskowego - tylko dlatego, że były łagodne wmagania oraz miejsce pracy jest blisko. A następnie aplikowałam o posadę magazyniera w internetowym sklepie Merlin, bo wymagania też nie wydawały się wysokie. Ale okazało się, że, aby być magazynierem w księgarnii trzeba mieć doświadczenie iloś letnie w handlu albo dyplom handlowca czy inny tego rodzaju. Cóż, moja ciocia była magazynierem w silosie a nawet nie miała matury. Akurat noszenie i przekładanie oraz paczkowanie książek nie uważam za pracę wymagającą dyplomu z handlu. Zatrudniona jestem od 2001 r. w kancelarii mojej starszej, acz nie jestem potrzebna codziennie tylko czasami, więc to nie jest taka prawdziwa praca. Tyle co czasem coś pomogę. Albo starszemu memu w jego biurze projektów. Jest jedna dobra rzecz tego, że studiowałam archeologię - mianowicie po tych praktykach, w terenie, które wymagają kopania łopatą, noszenia ciężkiego sprzętu, spania gdzie bądź oraz wytrzymywania upałów i deszczu, żadna biurowa praca, której bym chciała nie wyda mi się ciężką.
poz
tal



Prowokator, masz nadal ten sam problem nie potrafisz odczytać dokładnie tego co piszę.NIE NAPISAłEM Iż NIE ZNAM śRODOWISKA W TYM TEMACIE-WRęCZ ODWROTNIE, pisząc ostatnie zdanie w moim ostatnim poście miałem na myśli CIEBIE i twoja interpretacja nie należy do czegoś czym można się pochwalic .Po drugie jak pasożyt żywisz się tym tematem -nie wiadomo dlaczego. Wysłuchałeś kilku osób z pracy i snujesz żałosne tezy.Proponuję wycieczkę do Ratusza,NASTęPNIE do agencji mienia wojskowego i UWIERZ mi poznając sprawę od podszewki zrozumiesz jak nieodpowiedzialnie na przełomie kilkunastu lat zachowała się Nasza Władza Nie słuchaj o co chodzi w tym zamieszaniu tylko USłYSZ . Jeżeli oczywiście potrafisz..........



fachowiec, nawet nie potrafisz rozróżnić Agencji Mienia Wojskowego od
Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. To co dalej....
A może jesteś z tych, co to dochody mają wysokie i mogą sobie mieszkanie
kupić, ale robią zadymę bo może dostaną mieszkanie za darmo. Tak. Tak..
Znam takich ptaszków..



Ma Skarbimierz grunt do sprzedania inwestorom? Ma. To niech sprzedaje z korzyścią dla Brzegu. Kto wymyślił, żeby te kilka ha na terenie miasta sprzedać? Przecież one się przydadzą choćby na inkubator przedsiębiorczości czy inne potrzeby. A zysk ze sprzedaży będzie wątpliwy. Agencja Mienia Wojskowego terenu za darmo nie odda, najwyżej ogłosi przetarg na sprzedaż.



Jeszcze dodam, że w niedługim czasie Burmistrz ma się spotkać z kimś z Agencji Mienia Wojskowego w sprawie przejęcia pasa przy drodze do Wrocławia i na ul. Wiśniowej. Może by pogadać jeszcze, żeby pas był na tyle szeroki, żeby chociaż jakiś parking się tam zmieścił?

No a tak ogólnie, to na zebraniu byli: Burmistrz, jego zastępca, pani Sołtys (kończąca kadencję), pan Sołtys (nowy), radny gminny, radny powiatowy, dzielnicowy, pan Jakób z ZGK. Można było, choćby na boku, dużo tematów poruszyć. Szkoda, że z OL było dość mało osób.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • spaniele.keep.pl