Live For Speed by Michal 011093


Aktualny przetarg
Ogłaszający przetarg: AGENCJA RESTRUKTURYZACJI I MODERNIZACJI ROLNICTWA
Przedmiot przetargu: Dostawa 35 sztuk samochodów osobowych oraz 315 sztuk
samochodów osobowo-terenewych , dopuszcza się składanie ofert częściowych
liczba zadań 2.(PKWiU: 34.10.2)
 Informacja dodatkowa: Miejsce realizacji: Warszawa. Nie dopuszcza się
składania oferty wariantowej. Kryteria wyboru ofert i ich znaczenie: cena
(koszt) - 75% częstotliwość przeglądów technicznych - 5% warunki dodatkowe
gwarancji - 5% warunki dodatkowe wyposażenia samochodu i ubezpieczenia -
15%


Mogą zamówić Honkery /jak chyba wojsko/ wtedy byłoby ok. troche ludzi w
Polsce znalazłoby zatrudnienie - ale w cda w tym wypadku nie wierzę - pewnie
będą Mercedesy, albo Grand Cherooke. :(



Unijne pieniadze dla rodzin politykow
Syn wpływowej posłanki Samoobrony Danuty Hojarskiej dostał 50 tys. zł dotacji
z publicznych środków. Według informacji "Newsweeka" Hojarska naciskała na
urzędników, by jej pociecha otrzymała wypłatę. Takich historii przy podziale
unijnych pieniędzy dla uprzywilejowanych są dziesiątki.Ustalenia "Newsweeka"
są kolejnym dowodem na to, że środki, którymi obracają agencje rolne, stały
się pożywką dla grupy polityków i ich rodzin. W ostatnich latach taką dojną
krową została Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. To do niej
trafiły miliony euro z Brukseli przeznaczone na pomoc dla rolników, którzy
chcą zmodernizować gospodarstwa. Część pieniędzy otrzymali jednak rolnicy z
politycznymi koneksjami. Są wśród nich dzieci posłów, członków rządu i
wysokiej rangi urzędników. A nawet... sami pracownicy Agencji
Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
www.zw.com.pl/zw2/index.jsp?place=Lead04&news_cat_id=16&news_id=151378&layout=1&forum_id=27410&page=text
Patrzec nie mozna na wredne pyski zlodzieji i oszustow z SO. Czym sie zajmuje
do cholery kacze CBA ?!



Żona świętokrzyskiego posła PiS Przemysława Gosiewskiego właśnie dostała posadę
w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Choć ona kategorycznie
temu zaprzecza, chodzą słuchy, że szykowana jest na szefa świętokrzyskiego
oddziału agencji.
Beata Gosiewska została przyjęta do centrali ARiMR w tym miesiącu( maj2006).
Właśnie skończył jej się urlop wychowawczy, ale do Agencji Rynku Rolnego -
gdzie przed odejściem na urlop przepracowała niecały rok - już nie wróciła.

To ona juz tam nie pracuje?????



Jest źle, bedzie gorzej...
Skończyłem dwa rolnicze kierunki studiów, jestem min. ekspertem ds. Funduszy
Strukturalnych UE. Objęcie Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa
przez Samoobronę to będzie katastrofa! Przed wyborami nie było o tym mowy!!
Chyba pomyślę o szukaniu pracy w innej branży...



Ku pamięci!!! Gazeta Wyborcza, 04.07.07//Beger obsadza państwowe
biura krewnymi??
Córka, synowa i znajoma (podobno wróżka posłanki, czemu obie jednak
stanowczo zaprzeczają) w rolniczej agencji, a asystent w KRUS -
Renata Beger bierze się za obsadę państwowych biur. Byli posłowie
Samoobrony: - Macki Renatki sięgają nawet krańców Wielkopolski.
Jesienią ub. roku klan Begerów poniósł porażkę w wyborach
samorządowych. Mandatów nie zdobyli ani mąż posłanki, ani synowa,
ani córka. Jak trafili na listy wyborcze? Renata Beger broniła się
wtedy przed zarzutami nepotyzmu, mówiąc, że nic na to nie poradzi,
bo "rodzina chce działać". Okazało się, że parcie rodziny Begerów do
działania nie osłabło po wyborach. Córka posłanki Anita Cichańska
oraz synowa Agnieszka Beger dostały jeszcze w październiku posady w
złotowskim biurze Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
(…)
"U Begerów sami geniusze" czy coś takiego nie stało się z rodziną
Czumy?



Gdybym została nauczycielką nie byłoby to dla mnie jakąś porażką.Mój
tata jest nauczycielem,uczy przyrody w klasach 4-6 i lubiswoją
pracę .Kilka missięcy temu otrzymał awans zawodowy i zarabia całkiem
niezle,lepiej niż moja mama pracująca w urzędzie miejskim.Poza tym
widzę po moim tacie,ze nauczyciele maja dużo wolnego czasu,zdaża
się ,że ma 1 godzinę lekcyjną,albo wolne piątk.Zadna grupa zawodowa
nie ma tyle płatnego wolnego co nauczyciele.Dla mnie kasa się aż tak
bardzo nie liczy.Jestem humanistką i wiem,że nigdy nie będę dużo
zarabiać.Moja siostra studiuje na politechnice i w tym roku będzie
robić kurs pedagogiczny,bo nie wyklucza,że zostanie nauczycielką
chemii,a wydawałoby się,że powinna uderzać w jakieś firmy i zarabiać
krocie.Ludzie sa różni i mają różne priorytety.Poza tym nikt nie
powiedział,że muszę zostać nauczycielką.Mam koleżankę,która
skończyła polonistykę i pracuję w Agencji Restrukturyzacji i
Modernizacji Rolnictwa,tak więc można pracować wszędzie.Bezrobotnym
zostaje tylko ten kto chce nim być.Amen



Gość portalu: bambi7 napisał(a):

> "Należy wydzielić gospodarstwa rynkowe i opodatkować je CIT-em - pisze
Grzegorz
>
> Spychalski, były szef Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa"
>
> z naciskiem na słowo BYŁY - szkoda, że najlepsze pomysły przychodzą im tak
> późno do głowy.... już dawno trzeba było sie za to wziąść


Ciekawe tylko jak wydzielić te "gospodarstwa rynkowe". Gadać to każdy potrafi.



Rząd będzie zwalniać, by zrealizować obietnice :)
>Resort nie planuje zmian w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa
oraz Agencji Rynku Rolnego i Agencji Rezerw Materiałowych<

Bo tam zasiadają rezerwy kadrowe samoobrony i to w skali masowej, i Endrju by
tego nie przeżył gdyby ruszyli, co mogło by mieć fatalny wpływ na kolicję.

A moim zdaniem wykonają to ala Pis czyli: niby-zlikwidować, zapłacić odprawy i
utworzyć coś gdzie przyjmą swojaków.

Patrząc na działąnia rządu trudno się dziwić że platforma stawiała twarde
warunki przy negocjacjach kolicyjnych z Pisem.

Pod wzglądem rekrutacji swojaków pis pobił sld na głowę :)



ronin słuchaj kretynie mowa tu o 15 euro za przepracowany dzień a nie na godzinę
( 7 euro brutto/h i 15 euro dodatku za przepracowany dzień netto). Po zatem
pracowałem w niemczech już trzy lata obecnie pracuję od trzech lat w Agencji
Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa i jestem teraz w pracy, ale
postanowiłem sobie odmienić i potyrać trochę w niemczech fizycznie, ale
prawdopodobnie w przeciwieństwie do ciebie, ja mam wyższe wykształcenie i jak w
niemczech mi się znudzi to wrucę do kraju z powrotem i ze znalezieniem pracy za
1800 zł netto nie będe miał większego problemu. A ty bedziesz patrzył jak za
dwa lata może wcześniej ( bo juz jest głośno o otwarciu rynku pracy w
niemczech) zalewa was fala polaków świetnie wykształconych i gotowych pracować
wydajniej niż ty



uff , dzisiaj znowu byłem w terenie :( w hurtowni alkoholu, gdzie dają 1500
kierowcy ciężarówki, ale jest to uzależnione (jak pan się wyraził) od ilości
jednostek przewiezionych jednego dnia (z tego co zrozumiałem to praca na akord,
pytałem nawet koleżanki, której mąż tam pracował i powiedziała, że 1500 to miał
jak za.......ał od 4 rano do 18 tej,).Pan też mnie zachęcił mówiąc, że w sezonie
letnim jest lepiej bo można wyciągnąć nawet 1800 (boję się zgadywać za ile
godzin).Byłem też w przedsiębiorstwie robót drogowych, płaca podobna ale
kierowca tylko dowozi brygadę na miejsce roboty drogowej a potem jak pozostali
członkowie tej brygady odwala z nimi robotę drogową bynajmniej nie w kabinie
ciężarówki, pod wieczór zaś przywozi brygadę drogową (w sezonie letnim też
lepiej zarabia). Byłem również w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji
Rolnictwa (bez skutku) ; wysłałem także dwa CV(wraz ze zdjęciem) mailem
(przedstawiciel handlowy oraz sprzedawca samochodów), nie znalazłem pracy lecz
dzień mogę zaliczyć do udanych ... nie poddaję się...jak coś znajdę- dam znać



Znamy kandydatów na wójtów i burmistrzów
Pojawiające się wątpliwości wynikają z wieloletniej obserwacji działań
prowadzonych przez Szymona Giżyńskiego. Jako wojewoda niczym specjalnym się nie
wykazał. Wyjątkowymi zdolnościami menadżerskimi nie popisał się również
piastując stanowisko dyrektora Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji
Rolnictwa. Rozumiem, że są ludzie, którzy są fachowcami od wszystkiego. Ale to,
że ten polonista odnalazł się jako nauczyciel rolników w procesie sadzenia
ziemniaków, nie gwarantuje, że będzie sprawnie zarządzał miastem. Częstochowa
potrzebuje prezydenta, który lubi ciężką pracę. Giżyński zdecydowanie
przemęczać się nie lubi.



Wspominka 5
27 listopada 2001r. Pan Piękny Wojewoda Wójcik obiecał, że od 1 stycznia
2002r. w Kielcach będą miały siedzibę następujące urzędy:
- Agencja Rynku Rolnego,
- Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa,
- Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa,
- Okręgowa Dyrekcja Lasów Państwowych,
- Urząd Celny.

Pan Wojewoda z pewnością nie jest kłamcą. Pan Wojewoda tylko się przeliczył.
Widocznie sadził, że czar Jego inteligencji i urody będzie siłą sprawczą.
Tym niemniej, niektórzy amatorzy urzędów, mogą powiedzieć do Pana Wojewody
tak, jak Pan Wojewoda do Pana Senatora Suchańskiego...
Ja z pewnością tak nie powiem. Ja mówię: trwaj Nasza Chlubo i niech krasa
będzie z Tobą!!!



PZPN PO PiS PSL
Czymże jest jakiś prywatny związek piłki nożnej, oskarżany o korupcję i jakieś
mafijne układy. Nasze rządzące świnie u żłoba od lat, by utrzymać ryj przy
forsie wchodzą w układy polityczne np z partiami "chłopskimi". A my jesteśmy
terroryzowani by płacić ogromne podatki na ich utrzymanie(czy to się nazywa
haracz na mafię?)
Tu marnotrawstwo pieniędzy jest tak ogromne(1mld złotych na pensje w Agencji
Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa) że moglibyśmy za te pieniądze mieć
Ronaldinho w każdym zespole pierwszej ligi a Kubica dostałby zespół Ferrari
dla swojej dyspozycji. Chłopaki piorą się po ryjach z PZPN, pokazując kto ma
większego, a powinni siedzieć w więzieniach

wiadomosci.onet.pl/1851962,11,item.html

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • spaniele.keep.pl