Live For Speed by Michal 011093
Miasto kupiło Wawel
We wtorek (14 sierpnia) Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski i Dyrektor krakowskiego oddziału Agencji Mienia Wojskowego Otto Cymerman podpisali notarialną umowę sprzedaży Gminie Kraków nieruchomości przy ulicy Podchorążych 3 wraz ze stadionem WKS „Wawel”.
Miasto przekaże nieruchomość jej dotychczasowemu użytkownikowi – WKS Wawel na kontynuację działalności sportowo – rekreacyjnej. Będzie ją również nieodpłatnie udostępniało Wojsku Polskiemu z okazji parad, pokazów, zawodów oraz prezentacji.
Miasto nabyło od AMW prawo własności terenów zabudowanych kompleksem sportowo - rekreacyjnym o powierzchni blisko 7 ha za kwotę – po bonifikacie – 2 600 000 zł. W operacie szacunkowym działki kupione przez Miasto zostały wycenione na kwotę 18 750 000 zł.
Założenie pałacowo–parkowe w granicy ulic: Podchorążych, Bartosza Głowackiego, Przeskok, Tytusa Czyżewskiego jest wpisane do rejestru zabytków Miasta Krakowa.(ŁG).
300 hektarów dla Balic
Koniec wielomiesięcznej awantury o ziemie potrzebną pod rozbudowę krakowskiego lotniska. W środę w życie weszło specjalne rozporządzenie do ustawy lotniskowej. Jest już pewne, że 300 hektarów ziemi trafi z Agencji Mienia Wojskowego do samorządu województwa. Czy to koniec kłopotów, czy początek kolejnych sporów?
Lotnisko w Balicach, drugi najbardziej oblegany port lotniczy w Polsce, od miesięcy nie mogło pozyskać ziemi pod rozbudowę. Agencja Mienia Wojskowego chciała ją przekazać, ale nie mogły się porozumieć samorządy: Małopolski, Krakowa i Zabierzowa.
Spór rozwiązało wejście w życie rozporządzenia do ustawy lotniskowej, zgodnie z którym wojewoda przekaże marszałkowi województwa 254 hektary gruntów, na których teraz znajduje się pas startowy, i przede wszystkim darowiznę w postaci kolejnych 33 hektarów. Powstaną na nich drogi kołowania i płyty postojowe dla samolotów. Pierwsze inwestycje ruszą na wiosnę.
Samorząd dostanie ziemię, lecz nie na własność, a jedynie w użytkowanie. Marszałek województwa małopolskiego Marek Nawara ujawnił, że prowadzi już negocjacje z wicepremierem Grzegorzem Schetyną nad zmianą ustawy lotniskowej. Nawara chciałby, żeby samorząd mógł wnieść grunty do spółki zarządzającej lotniskiem i zwiększyć w niej swoje udziały. To mogłoby pomóc w rozwoju portu i Małopolski.
Szef Agencji Mienia Wojskowego w Krakowie ostrzega, że to nie będzie takie proste. W lobbingu mają nam jednak pomóc samorządy Mazowsza i Dolnego Śląska. Procedury zmiany ustawy zajmą co najmniej rok.
(Kronika)
video :arrow: http://ww6.tvp.pl/View?Cat=8979&id=863520
Stawowy szacuje, że teren gotowy będzie pod inwestycje w roku 2010. http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,357..._wojewody.html
Kolejna obietnica dla podkrakowskich Balic
W rękach cywilów?
Najpóźniej od początku przyszłego roku całe lotnisko w Balicach będzie w dyspozycji samorządu województwa. Pasem startowym, drogami kołowania i zapleczem będą dysponować cywile, a warunki udostępniania samolotom wojskowym zostaną określone w umowie dzierżawy.
Wczoraj minister obrony narodowej Bogdan Klich przedstawił w Krakowie propozycje ministerstwa dotyczącą dalszego funkcjonowania cywilno-wojskowego lotniska w Balicach. Nie miał jednak dobrych wiadomości na temat 33 hektarów potrzebnych prawie natychmiast pod rozbudowę płyty postojowej i dróg kołowania dla samolotów.
Docisnąć kolanem
Obecnie Międzynarodowy Port Lotniczy Kraków - Balice dzierżawi od Agencji Mienia Wojskowego grunty, na których znajduje się pas startowy i drogi kołowania. Zgodnie z propozycją ministra Klicha, umowa dzierżawy około 240 hektarów zostanie zastąpiona użytkowaniem na rzecz samorządu województwa (marszałka), który z kolei podpisze odpowiednią umowę z MPL. Na razie nie wiadomo, czy użytkowanie będzie bezpłatne.
- Umowa użytkowania umożliwi inwestowanie w lotnisko - podkreślił Bogdan Klich. Zaznaczył przy tym, że podkrakowskie Balice pozostaną wojskowym lotniskiem NATO, a warunki jego wykorzystywania przez wojsko zostaną określone w umowie dzierżawy.
O takie rozwiązanie, wzorowane na europejskich przykładach funkcjonowania lotnisk wojskowo-cywilnych, małopolscy samorządowcy bezskutecznie dopominali się od wielu lat.
- Pierwsza propozycja przygotowana w Ministerstwie Obrony Narodowej zakładała utrzymanie obecnego stanu - przyznał Bogdan Klich. - Czasem trzeba docisnąć kolanem i stąd nowa propozycja, która da większe możliwości rozwoju lotniska przy spełnieniu wszystkich potrzeb wojska.
Kiedy inicjatywa stanie się faktem? - Jak najszybciej - zapewnił minister Klich. Spełnienie innych zapowiedzi przedstawicieli rządu - o likwidacji z końcem tego roku Agencji Mienia Wojskowego - oznacza, że ostatecznym terminem przejęcia całego lotniska przez cywilów jest 1 stycznia 2009 r.
Według Kamila Kamińskiego, prezesa MPL Kraków - Balice, inicjatywa ministra obrony to duży krok w dobrym kierunku. - Dla nas bardziej wiarygodnym partnerem niż Agencja Mienia Wojskowego jest samorząd województwa - powiedział Kamil Kamiński.
Czas ucieka
Propozycja ministra Klicha nie obejmuje jednak 33 hektarów, które zostały obiecane cywilom jeszcze przez premiera Jarosława Kaczyńskiego.
- W tym przypadku samorządowi zostanie przedstawiona oferta zakupu z bonifikatą - powiedział Bogdan Klich. Marek Sowa, członek Zarządu Województwa Małopolskiego, przyznał, że AMW zaproponowała już sprzedaż, ale w piśmie do marszałka nie ma mowy ani o cenie, ani o bonifikacie.
- Nie kupimy tego gruntu i nie podejmiemy rozmów na temat wysokości bonifikaty do czasu zakończenia prac nad ustawą o przekazywaniu samorządom niektórych lotnisk wojskowych, bo liczymy na to, że znajdzie się w niej zapis o bezpłatnym przekazywaniu gruntów - przyznał Marek Sowa.
Nawet gdyby taki zapis nie został uchwalony przez posłów, to po likwidacji AMW jej nieruchomości mają być przekazane samorządom. - Inwestycje na lotnisku nie są zagrożone, bo spółka ma prawo dysponowania terenem na cele budowlane - dodał Marek Sowa.
Prezes Kamiński zaznaczył jednak, że dysponowanie terenem to za mało, by wyłożyć miliony złotych na inwestycje, gdyż zarząd MPL mógłby narazić się na zarzut niegospodarności (inwestowania w cudzą własność). Budowa drugiego łącznika płyty postojowej z drogą kołowania mogłaby się rozpocząć w tym roku, ale bez choćby kilkunastoletniej umowy dzierżawy MPL nie ruszy z inwestycją. (GEG)
Komentarz:
Nowy pomysł na Balice minister Klich ogłaszał w otoczeniu licznych działaczy Platformy Obywatelskiej, choć do tej pory przynajmniej niektórych polityków PO trudno było skojarzyć z zabiegami o rozwój podkrakowskiego lotniska. Zdaję sobie sprawę, że decyzje dotyczące Balic to decyzje polityczne. I nadal pamiętam, jak taką polityczną deklarację na podkrakowskim lotnisku składał kilkanaście miesięcy temu ówczesny premier Jarosław Kaczyński. I już wiem, że wola polityczna to za mało. A czy wystarczy siły na dociskanie kolanem, szybko się okaże. Nie pozostaje nam nic innego jak wierzyć, że kolejna obietnica polityków zostanie spełniona - wbrew dotychczasowym doświadczeniom.
GRZEGORZ SKOWRON