Live For Speed by Michal 011093

jak to wielokrotnie powtarzał by nie stwarzac niebezpiecznego precedensu.

Tymczasem jak pisze Rz:
"Mimo ostrzeżeń podejrzewającej manipulację Komisji Papierów Wartościowych i
Giełd, kurs akcji Kujawskiej Fabryki Manometrów znowu się w czwartek podwoił.
Giełda zawiesiła notowania akcji. Na początku przyszłego tygodnia do
prokuratury trafi z KPWiG zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa
manipulacji."

No cholerka jak to nie ma żadnych dowodoów, a tu zawiesza sie notowania. A
moze po prostu ktos bardzo chce te akcje kupic. A moze Ci co kupili wczoraj i
nie beda mogli dzis sprzedac, bo zawieszono notowania, zaskarza te decycje -
(mysle ze SII powinno sie za to zabrac).



On 4 Sep 2006 12:34:52 +0200,  ALAMO wrote:


Założono fikcyjną spółkę MEFO - Metallurgische Forschunggeselchaft z kapitałem
zakładowym ... miliona Reichsmarek :-) Kasę wyłożyły koncerny - Krupp, Siemens
itd. System zaczął funkcjonować w 1934 roku. Koncepcja była taka : firma
dostawała od rządu zlecenie. Jego zabezpieczeniem były papiery wartościowe
MEFO, które z kolei były akceptowane przez samą spółkę :-) Papiery te skupowały
niemieckie banki, zaś ich gwarantem był Reichsbank. wykup miał nastepować po 5
latach. System działał do kwietnia '38 roku. W tym czasie, w obiegu były
papiery MEFO na 12 miliardów Reichsmarek - wszystko to kwitowała firma o
kapitale 1 mln :-) W ten sposób, banki i bank centralny drenowane były


Centralny chwilowo nie.


pozastatutowo z kasy, zaś spłaty miały sie rozpocząc, o dziwo ;-, w 1939 roku.


Ale na to jest metoda - wypuscic kolejne papiery. Jak ludzie nie chca
kupic, to zalozyc im system emerytalny :-)
Dodaj jeszcze zakaz wywozu gotowki i walut z Niemczech.

I np program samochodowy - Hitler urzadzil Niemcom przedplaty podobnie
jak u nas pod koniec PRL. Fabryka powstala i produkcja ruszyla ..
ale Kubelwagenow a nie garbusow :-)

J.



Maciek 'Babcia' Dobosz napisał(a):

| - godz. 16 -  inscenizacja ataku na Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych
| (róg Zakroczymskiej i Sanguszki)
Wybieram się. Może ktoś jeszcze?


spróbuję, jak nie bedę musiał zasuwac w fabryce


| 31 lipca (poniedziałek):
| - godz. 17.30 - możliwość obejrzenia bombowca B-17 lotnisko wojskowe na
| Okęciu
Tu nie dam rady :-(


poszedłbym... spróbuję




Pawel <Pa@poczta.onet.plwrote:
czy właściciel miał święte prawo do zlikwidowania fabryki?


Tak. Tak samo jak ja mam prawo pociąć na kawałki swój samochód.


Nie za bardzo - jeszcze nie tak dawno zarzekał się że tego nie zrobi.


Data i źródło poproszę.


Zresztą to niejedna obietnica jaką złamał - ma ostro na pieńku z Komisją
Papierów Wartościowych - chodzi o wycofanie spółki z GPW wbrew wcześniejszym
zobowiązaniom. Dla mnie (i nie tylko dla mnie) to krętacz i kłamca i jeszcze
jeden powód żeby od rodzimych biznesmenów trzymać się z daleka...


KPW ma środki, aby ukarać w takim przypadku. Nic się takiego nie stało,
wieć to co napisałeś jest nieprawdą.



O jakiej Polsce marzysz?taka chwila dla wyobraźni
Przeczytałam ostatnio artykul w którejś z polskich gazet kolorowych i sama
zaczęłam się zastanawiać, o jakiej Polsce marzę. Tak po prostu. Jak gdybym
byla pięciolatką z białą kartką papieru przed noskiem w okularach i kredkami
w ręku. Przez chwile posiąść cudowną moc tworzenia.

Marzę o Polsce nie bogatej, nie potężnej politycznie czy gospodarczo. Nie
takiej z kolorowych magazynow o wyglądzie american dream. Chcę Polski, w
której nie będę się bała założyć rodziny i mieć dzieci, bo będę musiała gonić
za pieniędzmi, chcę móc w weekend pojechać z dziećmi nad rzekę, nad którą ja
ganiałam moją małą siostrzyczkę i nie zastać tam fabryki. Chcę w końcu nie
być zmuszona z powodu kilku wartościowych papierków do przebywania wśród
ludzi nieznających mojego ojczystego języka. Marzę o Polsce spokojnej. I
czasem sie zastanaiwam, czy to tak wiele.

A o jakiej Polsce marzycie Wy??

PS. To ma być temat marzycielski. Odpuścmy sobie złośliwość i sarkazm.
Pozdrawiam



Coście się tak uczepili tych śmieci????
Czy juz nic innego w tym " dobrym mieście" robić sie nie da, jeno modlić albo przerzucać śmieci????/
Nie dało by się wybudować jakiejś fabryki komputerów albo rozlewni gorzały??? Nawet jeśli by śmierdziało to przyjemniej.
Nawet jakiś niewielki bank lub fabryczkę choćby papierów wartościowych lepiej tu założyć a nie śmieci zwozić z całej Polski.
Nie lubię naszego Wrony jak ........ ale tu miał rację, że cwaniaczków pogonił. Niech sobie śmieci składują gdzie indziej, nie na terenie Częstochowy.
Ciekawe, czy już zamknęli tego mydłka z Poraja, który zalew zatruł
a tu nowego truciciela chcieli sprowadzić.
Jak już nauczymy się dbać o swoje środowisko tak, by nasi rodzimi
truciciele ponosili konsekwencje za swoje czyny wtedy będzie można
ryzykować, i sprowadzać nowych.
Zyczę spokojnych, zdrowych
oraz wesołych Swiąt
Stary Praktyk

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • spaniele.keep.pl