Live For Speed by Michal 011093
Posluchaj bo widze ze ktos ci w glowie namieszal ladnie !!
Kazda zaneta Sensasa , M.V.D.E sa zanetami kompletnymi , nie potrzeba ich wzbogacac dodatkowo jesli lowimy bez konkurencji , na zawodach musisz czasem cos dodac aby przebic sie przez zapach innych zawodnikow badz podac wiecej konopi prazonych czy gotowanych .
Ale nic nie zastopi Jokersa w ziemi ,glinie czy ziemi/glinie z zaneta ! ! ! ! ! !
Poczytaj troche i pomysl logicznie czy warto wydac 20 zl za 1 kg czy lepiej kup tansza mieszanke a do tego ziemie i jokersa , a twoje zdanie ze u Ciebie jokers sie nie sprawdza jest akurat malo wazne ,bo powodow moga byc tysiace a na koncu ze im nie pasuje . Z tego co mi pisales poprostu musiales zle go podac lub mialej ze tak ujme fajans (brudnego lub zdechlego ) a nie jokersa
Jokers do glowny pokarm naturalny ryb wiec nie gadaj gluopt tylko google.pl i wpisuj pojecia i czytaj . .. !
A taka mala podpowiedz dla wszystkich poczytkujacych zawodnikow !
Nic nie zastapi treningu z zaneta ktora chcemy uzyc na zawody 
Trening , Trening i tylko tyle , nie osiagniecie nic bez tego .
A i do Ciebie Rayden , nie chcac ale bede upierdliwy i powiem tak :
Nie ma zanety viver Briun
Nie ma nazwy producenta Mvde
Poczytaj troche
Nie uzyskasz full HD,ponieważ to nie jest full HD. Kupiłem ten telewizor i gorzko tego pożałowałem.Niestety jest to hd ready.Producent nazywa to badziewie full HD,bo za pomocą interpolacji można taką rozdzielczość uzyskać(zwykły chwyt marketingowy coś jak zoom cyfrowy w aparatach, jeżeli kumasz aluzję).U mnie najwyższą rozdzielczość jaką udało mi się osiągnąć to 1280 x 960(interpolowana ale obraz przyzwoity).Dodam tylko,że zmiana kabla,karty graficznej i sterowników nic Ci nie da, wiem to ze swojego doświadczenia. Jak chcesz full HD to weź przykład ze mnie i szykuj się na zakup nowego telewizora.
Jestem użytkownikiem tego fajansu od dwóch miesięcy i z perspektywy tego czasu nasuwa mi się tylko jedna konkluzja. Mianowicie:
Lepiej bym zrobił wycierając pieniędzmi [beeep]ę niż wydał je na zakup takiego "Telewizora".
Nie znam tego programu, ALE!
Jeżeli dane są poprawne to przeanalizuj sekcję VOLTAGES (lewa strona wartości nominalne - prawa faktyczne).
Wygląda mi to na problem z zasilaczem na płycie głównej - np stabilizator napiecia, kondensatory.
Jeżeli chcesz pomocy to podaj wszystkie dane o komputerze (producent i model płyty, grafiki i wszystkich ważnych podzespołów).
To bardzo ułatwia diagnozę (może płyta to fajans).
To karta w tej samej cenie i wydajności co radek 4850 do tego jak każdy referent nvidii ma przyzwoite chłodzenie i bardzo dobre możliwości OC. Więc może uzasadni swoją wypowiedź
Za tą kasę lepiej kupić jakiegoś gtxa 260,poniżej 800zł są dostępne.A gts 250 jak patrzę jest w podobnej cenie.A różnica w wydajności chyba spora nie?No przyznam że z tekstem "fajans" przesadziłem i jeżeli kogoś uraziłem to nie chciałem.Ale właśnie porównanie gts250 i gtx260 miałem na myśli pisząc odpowiedź.
A w porównaniu gts250 i 4850 różnica jest niewielka i tutaj to już nie wiem czy nie kwestia wyboru producenta...Ale kart osobiście nie znam więc nie mieszam :E
Ten post był edytowany przez rayfe dnia: 03 Maj 2009 - 11:31
Za tą kasę lepiej kupić jakiegoś gtxa 260,poniżej 800zł są dostępne.A gts 250 jak patrzę jest w podobnej cenie.A różnica w wydajności chyba spora nie?No przyznam że z tekstem "fajans" przesadziłem i jeżeli kogoś uraziłem to nie chciałem.Ale właśnie porównanie gts250 i gtx260 miałem na myśli pisząc odpowiedź.
A w porównaniu gts250 i 4850 różnica jest niewielka i tutaj to już nie wiem czy nie kwestia wyboru producenta...Ale kart osobiście nie znam więc nie mieszam :E
Nie wiem gdzie ty patrzysz ja widzę GTS250 w gralu za 520 zł Tt. Najtańszy 4850 540 zł, zaś GTX260 720 zł. .. W tej cenie GTS250 to bardzo dobry wybór
W komputroniku najtańszy
GTS 250 - 530 zł
GTX260 (216 shaders) - 779
4850 - 549 zł
Proporcje cenowe są mnie więcej zachowane. Nie wyprzedawanych kart w komputroniku z 3 miesięczną gwarancją
Chyba trochę odbiegliśmy od tematu :)
Ten post był edytowany przez neq dnia: 03 Maj 2009 - 12:18
niektórzy producenci robią dla chudych, inni dla tęgich... ale cóż, to urok szukania suchego z drugiej ręki , nikt nie pisze, że ma być jakiś super i na wieki. Prawdą jest to co napisał tOmki. Jeśli ma się pewność czego się oczekuje po skafandrze, jakie maszety, jakie i gdzie kieszenie, jaka powłoka, to tylko szyty na miarę.
Ja przed zakupem pierwszego suchego miałem taki dylemat. Kupiłem jakiś fajans za parę groszy, zrobiłem parę nurków i już wiedziałem co jest mi potrzebne.
Bardzo podobne są "baniaki" Walthers'a z serii GOLD LINE, ale nie tak finezyjnie dopracowane. Np. podesty nie są ażurowe. Nie mniej wagony prezentują się całkiem, całkiem ... Szereg drobnych detali trzeba zamontować samodzielnie.
- czarny to 16000 Gallon Funnel Flow Tank Car, Walthers #932-27235,
- niebieski to 23000 Gallon Funnel Flow Tank Car, Walthers #932-7274.
Specjalnie prezentuję pudełko, którego nowa grafika ma się identyfikować z nową jakością modeli. I pewnie mogłoby tak być, gdyby nie fakt, że zarówno logo GOLD LINE jak i identyfikator zawartości nie są nadrukami lecz naklejkami. I twierdzę (na podstawie autopsji), że producent i dystrybutorzy niestety wykorzystują możliwość "wciskania starego badziewia", wystarczy tylko na zunifikowane pudełko nakleić nalepkę z napisem GOLD LINE i puścić taki "fajans" między ludzi. Kupując model Wathers'a oznaczony logiem GOLD LINE można się przykro rozczarować.
zapraszam na stronę producenta magnetyzerów
Taaaa produkuje coś i powiem wszystkim że to jest fajans i bubel
Dokładnie, zgadzam się
JACK, skoro te magnetyzery są takie świetne i przynoszą super efekty w postaci zmniejszenia spalania nawet o 1,5l to dlaczego nie są montowane fabrycznie?
Serdecznie zapraszam do pobierania nowej Ep "Bez Refrenu" Łangiego. Jest to lekka i energiczna ep. Płyta jest dość zróżnicowana muzycznie poprzez funkowe kawałki do spokojnych na płycie pojawia sie skit beatboxowy oraz i remix wykonany przez TDK.
Gościnnie można na niej usłyszeć gości takich jak : Cok oraz Kiju.
Produkcją zajęli się tacy producenci jak : Zbylu, Nesko, Fajans, Nowok, Beatbox - Mileś, Wiśnia GNZ
Za skrecze na płycie odpowiedzialni są : Dj TeNDSZ oraz Dj Danek.
Zapraszamy serdecznie do sprawdzenia tego gorącego materiału
ŚCIĄGNIJ TUTAJ
Widzisz tylko prawda jest taka że nie bardzo jest w czym wybrać, zaś polowanie na konkretne modele danej firmy -> który jest wybitny jest bardzo trudne ot chocby z konieczności śledzenia wypuszczanych urządzeń -> badź też ceny sprzetu (która nie zawsze powiedzmy potencjalnemu klientowi odpowiada)
Moja prawda jest taka, że napędow LG najwięcej i używałem i sprzedałem i nigdy chec nie było (ja pomijam takie drobiazgi jak to że cdrw rożne modele nie żle nagrywały z prędkością 24x, a bezbłędnie z 16x czy 32x) Ten problem dotyczy płyty instalacyjnej windows (samoróby, bądź samorób innnych osób (2 inne osoby)) z sp2 - dane jak dane ale może diabeł tkwi w wyjściowym iso ? Naprawdę nie wiem i nie chce mi się tego rotrząsać.
To co tak naprawdę innego jest do wyboru ?
Liteon - nie dziękuję na śpiewającyco/świszczących nagrywałkach cdr - już się przejechałem, kosztowało mnie to z mojej kieszeni i te trupy w szafie mi leżą...
Samsung ? Napędy DVD-R mam 2 sztuki - fajans do kwadratu - weź zrób klona jakiegoś porządnego dvd-np koncert z Szajsunga była Pixeloza z LG - nie ?
A więc wina ewidentnie po stronie napędu
Nec-e - im się trzeba dokładnie przyglądać jedne modele są wybitne, inne niekoniecznie To samo tyczy się Pionierów
TDK - miałem 2 doskonałe modele cdr, a dvd- trochę drogie
Teac - Kilka modeli genialnych do nagrywania audio-tylko trwałość tych napędów coś pozostawiała dużo do życzenia... jakoś cudownie parę miesięcy po gwarancji ludziom się psuły. Czary mary ? No może.
No i pozostaje święty Plextor - najlepsze napędy - tylko 2x droższe od konkurencji... Bardzo chciałbym sobie kupic na własny użytek (do samżenia płytek audio czy mp3 - jakieś dvdr tego producenta, tą jakość słychać... i to jest prawda) - ale mnie nie stać bo 600 zł to zdecydowanie drogo, puki co mam dvdr LG...Z braku laku dobry kit...
Żeby trafić na dobry model obuwia za 300-500zł też trzeba mieć troszku szczęścia. Nawet w takim przedziale cenowym zdarzają się buble, wtedy wszystko zależy od producenta czy uwzględni reklamację.
Przykład: Znajomy zakupił buty firmy ****, dał za nie 350zł i po ok. pół roku wyskoczyła dziura w materiale wewnętrznym. Po dłuższym czasie urosła ona do wielkości piłeczki do tenisa. Naturalnie oddał je do rekalamcji, po upływie 2 tygodni zostały zwrócone z następującą odpowiedzią: but został źle dopasowany do kształtu stopy użytkownika. Przez intensywne tarcie zostały najnormalniej przebite. No cóż, pozostało je do końca wychodzić i kupić chyba nowe... Po 2 miesiącach wyskoczyła druga dziura, tym razem w drugim bucie. Sytuacja identyczna jak wcześniej, ale dodatkowo skóra na przodzie buta zaczęła się odklejać, zaniósł je ponownie do reklamacji. Po 3 tygodniwym rozpatrywaniu sprawy kontrowersyjnych butów właściciele firmy doszli do wniosku że jest to faktycznie fajans i stałemu klientowi sieci sklepów *** należy się odszkodowanie. Dzięki temu zwrócono koledze wszystkie wyłożone pieniądze i zaproponowano kupno nowych, za podobną cenę lub nieco wyższą z dopłatą. Uszczęśliwiony natychmiast poszedł do sklepu, dopłacił stówę i ma obecnie pożądne buty Raichle Yukon GTX (450zł) i trzymają się bardzo dobrze.
Wracając do tematu. Generalnie buty te są można powiedzieć uniwersalne. Nie trzeba się martwić co ubrać na nogi w zimie, podczas deszczu czy słońca. Membrana jest nieprzewiewna dzięki czemu zapewnia wysoki komfort chodzenia. Wodoodporność jest na dosyć wysokim poziomie wiadomo że po 34 godzinnym deszczu obuwie przemokną ale nigdy nie na tyle żeby można było np. wykręcać skarpetki (nie odczuwa się zbytniego dyskomfortu). Stosunkowo nie są ciężkie (ponad 200g lżejsze od moich byłych traperów). Zimą w połączeniu z grubszą skarpetą trekingową są ciepłe i nic im nie brakuje. Cena może trochę zniechęca ale po dłuższym śledzeniu tematu dot. sprzętu turystycznego staje się ona raczej standardowa i niczym się nie wyróżnia. Powiem tylko że są buty za 200zł ale są także za 9001000 np. niemieckie Meindle 
Cześć pre_zes!
Fajnie, że podałeś zakres temperatur Twojego kompa.. porównam sobie
do mojego..
Jednak ja podałem jak to u mnie lata.., bo miałem stresa!
Cały czas chodzi mi jednak o coś INNEGO!
Myślałem, że są (napewno!), ludzie, którzy wiedzą, przynajmniej z grubsza;
- jakie czy raczej w jakim, zakresie temperatur powinny pracować
te elementy kompa, które standartowo się grzeją,
Chodziło mi o podanie wartości progowych (MAX), kiedy jest jeszcze
bezpiecznie, a kiedy już nie i trzeba szybko coś zrobić bo
się sfajczy..
Sam próbowałem i nadal to robię, zdobyć takie info.., ale nawet
producenci nie podają tych wartości.. może jak się sfajczy.., to
będzie na wentylator, a klient kupi nową płytę naprzykład?
Może wiedzą Ci z servisów naprawczych, nie wiem.. kolesie z giełdy..?
Trudna sprawa, nie tylko dla mnie..
Zobacz ilu ludzi pyta o temperatury, np. procka lub karty..
ja miałem problem z chipsetem, bo mi wmówiono, że głośny wiatrak,
który się kręci ponad 9000 obr/min! TO NIE PRAWDA , no może w porywach,
ale nie zawsze, po za tym wcale nie jest taki głośny bla bla
Posłuchałem rady i zamontowałem pasywnego Zalmana, b. wydajnego
ale chipset się ugotował, jak sądze. Temp. przekraczała 70 stopni!
Jestem w stesie.., ale wielu chciało by wiedzieć: do jakiej
temperatury jest jeszcze OK!, a kiedy należy szybko wyrwać wtyczkę..
Co do mojego procka, to widziałem w akcji wentylator z wersji BOX HAHA!
Dlatego kupiłem sobie AMD Atlon64 3000+ na rdzeniu Venice ale O E M !
Zapłaciłem 100 mniej i co z tego, że gwarancja tylko na rok..,
psuje się jeden na 50 000, jak przez rok się nie popsuje, to się
wcale nie popsuje. A teraz kup sobie BOXa, brzęczygrajdoła
wywal do fajansu, bo i tak kupisz nowego, a za 2 lata wymień sobie
na szybszy.., bo akurat kaska podeszła.
Moim zdaniem BOXy są dla tych co nie wiedzą hehe! i kropka
Wracając do mojego chłodzenia.., kupiłem więc OEMa i za 80 zeta
dokupiłem Naprawdę Super chłodzenie Firmy Arcic Cooling
Podstawka miedziana, wychodzą z niej 4 rurki z czymś tam w środku
a na nie nanizane są blaszki (aluminiowe), radiatora. To wszystko
schładza b. wydajny wolno obrotowy wiatraczek. Dmucha poprzecznie,
czyli prostopadle do radiatora. Sam wiatraczek jest niezwykle cichy
Trzeba uważać przy montarzu, żeby go nie uszkodzić bo chodzi
w ceramice - nie widać, żeby chłodzenie przychodziło mu z trudem.
Jak przystawić ucho to słychać ledwie szum ruchu powietrza!
Ale to nie wszystko, bo w obudowie.., z przodu i z tyłu mam 2 wentylatory
Średnica - 120mm; grubość - 25mm; każde ma 2 łożyska kulkowe.
Tego z przodu podłączyłem nie na 12v tylko na 5v i jest cicho.
Grafa ma fabryczne chłodzenie pasywne, jak dla mnie trochę
"ruchome piaski", może nie ma pasty? mam trochę w zapasie
więc jak będę odkurzał kompa w środku, to podsmaruję..
Zobacz niby jestem zabezpieczony "po zęby", ale dalej
mam cykora..
Mam uraz ! Boję się, że dostanę gorączki od tego ciągłego
partzenia na wskaźniki temperatury.. hehe
Jak coć wiecie ile mniej/ więcej powinno być na maximum
to dajcie cynk OK?
Pozdrawiam
roco
PS. Trochę sobie pożartowaliśmy, ale temat jest Poważny!