Live For Speed by Michal 011093

Piotrek <s@spam.spamnapisał(a):


wiem ze nie do konca ta grupa ale nieznalazlem nic o office 2003.
szukam w excelu 2003 obiektu ktory nazywa sie Microsoft Map


Może ta odpowiedź wyglądać dziwnie, ale nie żartuję, a staram ci się pomóc.
Sprawdź w Oulooku, w książce adresowej otworzyć właściwości danego kontaktu
i na zakładce "Domowe", po wpisaniu adresu danego kontaktu, kraju, miasta,
kodu pocztowego itd, po naciśnięciu guzika "pokaż mapę" otwiera się
odpowiednia strona microsoft z właściwą mapą. Ja korzystałem z tej funkcji
kilka razy i raczej jestem zadowolony. Po wyświetleniu mapy Puław, pojawiła
się tam informacja, że pomiędzy Puławami a Lublinem jest puszcza
Białowieska:-), ale np mapy amerykańskich miejscowości działają ok.
Piotrek



Dnia Wed, 16 Mar 2005 15:06:57 +0100, a dull bird (r) napisał(a):


ps: co do nazw ulic - nie rozumiem Twojego 'Ulica, ktora biegnie w kierunku
Czarnej Wsi.' w poznaniu jest ulica Półwiejska - czy to według Ciebie
oznacza, że w połowie zamieszkana jest przez ludność wiejską? natomiast
puszcza białowieska, tak jak sam napisałeś - rozciąga się w rejonie
Białowieży. tak więc dalej nie widzę związku ;-)


OK, chodzilo mi po prostu o to jak daleko posuniemy sie w "oswajaniu" nazw
dla obcokrajowcow.... Moze marny przyklad wybralem, ale z punktu widzenia
jezyka nazwa ulicy i nazwa lasu niczym sie od siebie nie roznia. Co do
argumentu z mapa, to wystarczy ze powstanie wreszcie jakas spojna i
przestrzegana norma i juz bedzie dobrze.




On Wed, 11 Apr 2001, Piotr Peszek wrote:
| Dla poprawienia rentowności autobusów na linii Hajnówka-Cisówka
| należy
| zlikwidować przystanek Gnilec a  zorganizować dwa dodatkowe


shit, z Gnilca mam poltora kilosa, z Narewki 7 :(

| przystanki jeden w Hajnówce i drugi w Nowosadach przy  przejeździe drogi na
| Narew.


tzn drugi w Dubinach (to juz nie Hajnowka).

przeciez w Nowosadach pociag sie zatrzymywal - bynajmniej wtedy, gdy
jechalem ta linia  jakies 3 lata temu. Tak samo zatrzymywal sie


Tak. A potem to wywalono. Zatrzymal sie dwa razy, z uwagi na KMK D2
czekajacy na st. Nowosady.

pomiedzy Siemianowka a Narewka - nie pamietam nazwy przystanku, byla
tam kiedys ladownia. Oczywiscie w cegle przystankow tych nie ma ,


Wia,cko'w (blednie zapisywane takze jako Wioncko'w)
ale on byl bez nazwy, jeno kilometr.
Niedlugo na stronke wrzuce mape kolejowa puszczy (na razie 1524 i 1435)


natomiast na jednej z map Puszczy Bialowieskiej przyst. w Nowosadach
jest zaznaczony.


mapy Bielawiezskajej Puszczy sa w wiekszosci do chrzanu...
np. czemu Chryzanow wiekszosc map nazywa Siemianowka?
po za tym na wysokosci Przechodow byl p.o. sluzbowy dla tych co na
Chryzanow.

Pozdrawiam puszczasnko
KMR




On Mon, 15 Sep 2003 01:14:15 +0200, EDI wrote:

| tabor kolejowy itp. Zwłaszcza te statki
| to ze Śląska eksportowano.

I pewno robili to z drewna, które rosło w puszczy białowieskiej.


Też. A co? Akurat stal spokojnie można było w dość dowolnym miejscu kraju
produkować. W powyższej wypowiedzi mogłeś się przyczepić czego innego,
trzeba było. A tak to cię mogę do mapy gospodarczej co najwyżej odesłać.

BTW, czego właściwie Ukraina nie miała? Węgla? Czy poniemieckich zakładów?

Tarhimdugurth



2004-06-09 17:54 | Alarik:


| Na dokładniejszych mapach topograficznych, np. jakiejkolwiek z
| ftp://ftp.pwr.wroc.pl/pub/incoming/gps/2cd/2 widać że tereny leśne podzielone
| są na mniej więcej czworokątne obszary opisane liczbami. Podobnie w lesie na
| przecięciach duktów poustawiane są betonowe słupki z namalowanymi na bokach
| liczbami. Mam teraz pytanie - czy liczby z map i na słupkach to jedno i to
| samo?


Tak, to to samo. Od lat wg takich map chodze po lesie i korzystam tylko
z tych slupkow. Ponadto przy wiekszej wprawie mozna i chodzic bez mapy,
a tylko na podstawie samych slupkow (neidawno tak wyszedlem z Puszczy
Bialowieskiej) :)



Rospuda: Mieszkańcy Augustowa pojadą do ekologów
To co się dzieje przekracza normalność. Ekolodzy nie są winni wypadkom
śmiertelnym na drodze Augustowa. Cała złość skupiła się na nich. Nie trzeba być
przyrodnikiem, żeby rozsądnie ocenić obszar pod względem środowiska naturalne
(patrz link na mapę). Gdzie nie spojżysz parki, rezerwaty, rzeki, jeziora
(Mazury)itd. Taka jest Polska północno - wschodnia. Tam praktycznie nie ma
gdzie poprowadzić dróg. Niestety ten region był i jest biedny. Brak inwestorów
zagranicznych, którzy nie mają tu nawet jak dojechać. Transport będzie się
rozwijał z uwagi na transgraniczne położenie. Wkrótce wiecej będzie
takich "Augustów". Podlasie krzyczy: "Ochgrony dla ludzi, funduszy unijnych
itd" A co Podlasie oferuje w zamian? Jakie przejawia inicjatywy gospodarcze i
kulturowe? I żeby mi nie zarzucano, że gdzieś tam z centralnej Polski
wypowiadam się o nie znanym mi obszarze. Mieszkam na skraju Puszczy
Białowieskiej.
via-baltica.darz-bor.info/protest/mapa/index.html



mi na phoenixie 0.5 działa :P

Moja rada: nie korzystaj z niej, jesli potrebujesz mapy Polski, uzyj www.pilot.pl

Mapa Encarty jest cokolwiek dziwna. Nie ma mojej miejscowosci na mapie, w jej
miejscu jest duzy napis Puszcza Białowieska. Tyle ze ja mieszkam na Roztoczu.
LOL. Zresztą swego czasu w gazetach było głośno o opisie Polski w Encarcie
(zwłaszcza o zdjęciach).

fr



germańskie mapy
Słowianin wymyślił Berlin
wybrał miejsce postawił kamień na kamieniu i zbudował dom
o czym myślał Słowianin kiedy powiedział tu zbuduje BERLIN mój dom
kto zna pradawny język Słowian ? co oznacza słowo Berlin
jak to tłumaczy mitologia niemiecka ?
też tym że Słowianie sobie przywłaszczyli ich ziemie bo niemiec wcześniej
pozaznaczał na mapie wszystkie miejsca gdzie nasikał ?
I dlaczego Słowianie za Odrą wymarli a Niemcy w Polsce nie ,a cimoszenko z
fiszką byli sprawdzić w puszczy białowieskiej bo podobno tam też ?

tak też postępuje rewizjonistka sreinbach , w Polsce pojawili się jej
rodzice wraz z okupacją i takież jej tu ślady poza tym pod domek pokosem
Naród Polski



kupiłam kiedyś książkę o puszczy białowieskiej, w której wyklejką była mapa
puszczy z 1920 [chyba] roku. były na niej wsie Górna i Dolna, oraz Judzianka,
nie było natomiast i oczywiście Hajnówki, bo skąd...
szukałabym więc właśnie tam najstarszych domów. pozdrawiam wielkoorkiestrowo!



Weekendo,
Pozwol, ze nie znajac Cie wtrace sie i skomentuje - otoz ja czesto
chodzac po niektorych naszych gorach i miejscach turystycznych mam
podobne wrazenia. Babka napisala dokladnie jak jest - syf i mogila w
niektorych miejscach, choc ubarwila to robiac sie na lalę:) To juz
jest jej licentia poetica. Ja czesto po wyjazdach w rozne miejsca w
Polsce mam podobne odczucia. Latem pojechalem rowerem prez "slynny"
Podlaski Szlak Bociani. Owszem bylo pare ladnych miejscowosci, ale
byly tez wysypiska smieci na tym szlaku (potezne) i ogolnie
beznadziejne odcinki (jak podmiejskie żulowisko). A toc to
sztandarowy produkt turystyczny Podlasia ponoć. W zyciu nim wiecej
nie pojade - wole sobie zwyklymi drozkami lesnymi z mapy pojezdzic
po Puszczy Bialowieskiej. I czasem jestem tak zniechecony polskimi
atrakcjami, ze wybieram wlasna dzialke. Rozreklamowana Cisna, czy
Ustrzyki Gorne - bedac tam mozna sie poplakac z rozpaczy jak te
miejsca wygladaja. Taki mamy kraj, co poradzic. Pieknie zaczyna sie
zwykle ok. powyzej 1000 metrow npm.


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • spaniele.keep.pl