Live For Speed by Michal 011093

Zarządca <and@op.plnapisał(a):


Jestem licencjionowanym zarządcą nieruchomości, myślę o założeniu własnej
firmy
dlatego poszukuję informacji o nieruchomościach komercyjnych lub
mieszkaniowych
,
których właściciele aktualnie szukają zarządców.


Chętnie wejdę w sensowny układ jak będziesz zakładał firmę. Oferuję
doświadczenie w budowlance + upr. budowlane, licencję agenta ubezp. (siebie
jako zarządcę i nieruchomość trzeba ubezpieczyć!),aktualnie robię kurs wyceny
nieruchomości i szukam pracy. Społecznie jestem przewodniczącym wspólnoty
mieszkaniowej, która ma już zarządcę.




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -http://www.gazeta.pl/usenet/



szukaj ofert bez posrednikow w autogielda.com.pl, kilku moich znajmych
sprzedalo dzieki temu mieszkania w ciagu kilku tygodni, do agencji wogole sie
nie fatygowali, wrecz odsylali co bardziej natretnych agentow na drzewo, nie ma
zadnych baz ofert w agencjach, owszem posiadaja oni kilkadziesiat adresow
mieszkan ktore od wielu miesiecy sie nie sprzedaja, przewaznie rudery w
kosmicznych cenach, partery, i inne generalnie nieatrakcyjne lokale. nie wiem
jak obecnie dziala system MLS - to jedyna rozsadna forma wspolpracy z biurami
nieruchomosci, po oferty sa na wylacznosc i tego samego mieszkania nie oferuje
10 agentow, ktorzy czasem nawet go nie widzieli,
co do posrednikow, rzeczywiscie wielu sie tym zajmuje ze wzgledu na brak
znalezienia lepszego zajecia, i raczej tymczasowo, nieliczny osiagaja sukces,
ludzie narzekaja na posrednikow glownie w aspekcie prowizji, moim zdaniem nie
chodzi o prowizje, bo pare tysiecy nic nie znaczy przy decyzji o zakupie
nieruchomosci za 150-200 tys, chodzi o to ze wiekszosc posrednikow jest po
prostu cienkich (wiedza, mimo stazu brak prawdziwego doswiadczenia) - liczy na
to ze po pokazaniu kilkunastu mieszkan statystycznie w koncu trafia na klienta
ktory cos kupi, placa posrednka tylko za prowizje, wiekszosc nie ma licencji ze
wzgledu na brak kasy na kurs i egzamin - co jest mieszne porownując chocby
koszty studiow czy innych kursow,
Nie polecam zadnej agencji, ale niestety odradzam jot-be, bo szkoda mi ludzi
ktorych wykorzystuje wlascicielka,



Jak zostać licencjonowanym pośrednikiem?!
Jeśli ktoś mi może poradzić w jaki sposób mogę uzyskać licencję na
pośrednictwo w obrocie nieruchomościami. Chciałbym wykonywać zawód agenta
muszę wiedzić gdzie się zgłosić, gdzie są organizowane kursy,gdzie i kiedy
egzamin ile to kosztuje.
Bardzo dziękuję za ewentualne odpowiedzi i pzdr.



pracuje od 3 lat w biurze nieruchomości, wlasciciel ma licencje i ponosi
odpowiedzialnosc za poczynania osob pod nim pracujacych. Moge powiedziec jedno-
licencja niczego nie zmienia, mam tu na mysli wiedze posrednikow. Znaczna grupa
otrzymala licencje z mocy ustawy- przed wejsciem przepisow dzialala na rynku
ponad 5 lat i licencja im przyslugiwala. Inni- maja licencje i niewiele wiedza:
o oplatach, o wymeldowaniu, o hipotece. Moze to nie wypada tak glosno o tym
mowic, w koncu to ta sama branza i ten sam fach, ale krew czlowieka zalewa, gdy
slyszy sie brednie wygadywane przez ludzi tytulujacych sie "posrednik z
licencja". Nie mam licencji, ale czasem mam wrazenie, ze powinnam ja otrzymac
za to, ze potrafie myslec, ze chce mi sie cos sprawdzic, poczytac ustawy i nowe
przepisy, ze chce mi sie sprawdzic jesli czegos nie wiem.
A sama licencja- sposob zarobienia: kursy, warsztaty i egzamin, koszt okolo
6tys. Trudny egzamin?- bo nikomu nie zalezy na tym by poszerzac grono agentow
nieruchomosci. Sposobow na legalne nieposiadanie licencji jest wiele, np
licencje posiada wlasciciel firmy a pracuje w niej 10 osob.
Mysle, ze czasem warto zwrocic wieksza uwage na rzeczowosc wypowiedzi i
fachowosc agenta, a nie na papierek.



Jak szybko uzyskac licencje posrednika ?
Witam serdecznie, mam pytanie jak szybko uzyskac licencje posrednika w
obrocie nieruchomosciami? Normalna droga to 3mies kurs, 6mies praktyka,
egzamin, zblizamy sie juz prawie do roku! Czy istnieja moze osrodki
szkoleniowe ktore umozliwiaja szybsze przejscie tego procesu? Lub jakies inne
drogi?
I jeszcze jedna mysl do dyskusji, czy nie byloby lepiej zeby w Polsce bylo
tak jak np w Anglii gdzie posrednik zajmuje tylko i wylacznie sprzedawaniem
nieruchomosci, a nie cala strona prawno-administracyjna? Od tego sa prawnicy,
a agenci sa od posrednictwa...Mam wrazenie ze troche za duzo jest na glowie
agenta w Polsce.
Pozdrawiam
zorba23



Pośrednik dobrze wykształcony
Wyzsze wyksztalcenie dla posrednika to jest totalna
bzdura.Zaraz powiem dlaczego.Otoz! wyksztalcenie w zadnej
mierze niesprawi cudu i z osoby o zdolnosciach matematyka nie
zrobi handlowca. Rynek powinien sam zweryfikowac zdolnosci
jednostki do wykonywania zawodu.Tak sie wlasnie dzieje w USA
gdzie mam przyjemnosc pracy w danym zawodzie.(Zostaja tylko
najlepsi)Oczywiscie kazdy kandydat na ageta powinien miec
przygotowanie do wykonywania zawodu.Przykladowo w Stanie New
jersey jest to 72 godzinowy kurs po ukonczeniu ktorego odbywa
sie Stanowy egzamin.Przykladowo w moim biurze pracuje okolo 20
agentow,z czego na pelny etat morze 5.Posredniczenie w obrocie
nieruchomosciami jest bardzo trudnym tematem i wielu ludzi
dopiero przy zetknieciu sie z rzeczywistoscia odkrywa ,ze nie
jest w tym temacie najlepszymi.Nie chcialbym byc w skorze
czlowieka ,ktory ukonczyl wyzsza uczelnie aby odkryc ,ze walka
z ludzkimi rozterkami i slabosciami to nie jego mocna
strona.Radze aby tak jak w Stanach nad praca agenta czuwal jego
szef a nad nimi sprawna komisja ,ktora po wykryciu nieuczciwych
bedzie ich bardzo surowo karac wlacznie z pozbawianiem
licencji.Tak dzieje sie tutaj i odnosze wrazenie ,ze jest to
system wlasciwy .Jezeli macie jakies pytania odnosnie
posrednictwa w USA moj e- mail Peters65@optonline.net Jeszcze
jedno- ta garstka wysoko wyksztalconych z pewnoscia wprowadzi
zasady ,ktore z pewnoscia nie beda sprzyjajace dla przeciez
najwazniejszych osob jakimi sa kupujacy lub
sprzedajacy .pozdrowienia



i znowu moje trzy grosze; mylisz pojecia, agentem , adokladnie posrednikiem
wobrocie nieruchomosciami, moze zostac osoba, ktora posiada wyzsze
wyksztalcenie / ustawa do konca 2006 roku przedluzyla mozliwosc zdobywania
licencji przez tych, ze srednim/, odbyla kurs i pkaktyki zawodowe i pomyslnie
zdala egzamin- tyle w skrocie, a oznacza to, z eoprocz tych kwestii musiala tez
miec ok. 10 tys / kurs, pkaktyki, egzamin, pomoce naukowe itd./; osobami, z
ktorymi najczesciej sie stykamy dzwoniac do agencji nieruchomosci sa osoby
tylko zatrudniane/ tzw. kandydaci na posrednika lub asystenci posrednika/ktore
moga miec wyksztalcenie dowolne, zgodnie z ustawa - teoretycznie- czynnosci
posrednictwa powinny byc wykonywane przez osoby posiadajace licencje, chyba, ze
sa powierzane innym- wtedy posrednik powierzajacy te czynnosci ponosi za ich
czyny odpowiedzialnosc; zwroc uwage, ze podpisujac umowe zazwyczaj zamieszczona
jest informacja typu ' posrednikiem odpowiedzialnym jest' albo, ze umowa
podpisana jest z panem kowalskim posiadajacym licencje numer....,a osoba, ktora
Ci te umowe podstawia do podpisania to ktos kompletnie inny; zatem reasumujac-
masz prawo twierdzic, ze Twoi rozmowcy to osoby ze srednim wyksztalceniem / z
calym szacunkiem dla sredniego wyksztalcenia/, ale po pierwsze czesto nie
posiadaja oni licencji, a po drugie oni sa tylko figurantami

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • spaniele.keep.pl